Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Bank podniósł oprocentowanie kredytu, bo klient nie dopełnił formalności. Przez zamknięcie urzędów nie mógł

41
Podziel się:

Kto wziął kredyt na samochód, musi w terminie określonym przez umowę doręczyć dowód rejestracyjny auta. Nie ma od tego wyjątku, a to, że przez kilka tygodni urzędy takich nie wydawały, dla mBanku nie jest żadną okolicznością łagodzącą. Bank wymierzył karę, bo mógł.

mBank konsekwentnie egzekwuje postanowienia umowy, choć zapowiada, że w przyszłości ta praktyka może się zmienić
mBank konsekwentnie egzekwuje postanowienia umowy, choć zapowiada, że w przyszłości ta praktyka może się zmienić

mBank podnosi oprocentowanie kredytu samochodowego klientom, którzy nie dostarczą w terminie dowodu rejestracyjnego auta. Trudno jednak mówić o winie klientów, którzy nie dotrzymali terminu, bo wydziały komunikacji przez kilka tygodni nie pracowały i dopiero w tym tygodniu zaczęły "odkopywać się" z zaległości.

Do "Gazety Wyborczej" napisał kierowca, który wziął 18 marca kredyt na samochód. Zgodnie z umową kredytu w ciągu 60 dni kwotę kredytu powinien przeznaczyć na nabycie pojazdu i przedłożyć bankowi dokumenty potwierdzające to nabycie oraz dowód rejestracyjny pojazdu. Sankcją za brak przedłożenia pakietu dokumentów jest podwyższenie marży kredytu do 8,28 p.p.

Gdy wiedział już, że nie wyrobi się w terminie, próbował negocjować z bankiem zawieszenie podniesienia marży. Bank pozostał nieugięty i odmawiał, powołując się na umowę, z którą się przecież nie dyskutuje. To, że umowa została zawarta w zupełnie innych czasach, w żaden sposób nie przekonało mBanku.

Zobacz także: Obejrzyj: Odmrażanie gospodarki, co dalej? "Musimy nauczyć się nowej normalności"

Dziennikarze "GW" zapytali bank, czy rzeczywiście klienci, którzy z nie swojej winy nie są w stanie doręczyć dowodu rejestracyjnego, muszą się liczyć z wyższa marżą. Bank potwierdził, że tak, ale jest dla nich nadzieja. Bank pracuje bowiem nad bardziej "elastycznym procesem" realizacji umów o kredyt na zakup samochodowy, ale kiedy będzie on dostępny dla klientów, na razie nie wiadomo.

No i klient zawsze ma święte prawo do złożenia reklamacji.

- Nawet jeśli dojdzie do podwyższenia marży, to gdy tylko klient będzie miał już komplet dokumentów i przedstawi je nam, będzie mógł od razu złożyć dyspozycję lub reklamację o zmianę marży i zwrot poniesionych przez niego wyższych odsetek naliczonych w terminie od podwyższenia marży do czasu skutecznego ustanowienia zabezpieczeń – powiedziała Kinga Wojciechowska-Rulka z biura prasowego mBanku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(41)
WYRÓŻNIONE
Franek
5 lata temu
...ale dno...piszemy karze...bo od karać.....piszemy każe...bo od kazać...chyba trzeba do szkoły..
mim
5 lata temu
Kto rozsądny bierze kredyt w mBanku? Przecież tam kasują klienta nawet za to, że się nie ukłonił przy wejściu.
asas
5 lata temu
No proste - przejść do innych banków i tyle. Najskuteczniej bije się po kieszeni zachłannych banksterów
NAJNOWSZE KOMENTARZE (41)
Wawa
5 lata temu
Mbank najgorszy bank w Polsce. Rowno kroi klientów.
Rex
5 lata temu
To zależy tylko od dobrej woli banku. Ja też pracuję w banku i nawet nikomu by nie przyszło do głowy żeby w tych okolicznościach nie pójść klientowi na rękę. Ten bank jest bezduszny.
zzz
5 lata temu
kiedys to byl nawet przyzwoity bank, od kiedy sie polaczyli ... degrengolada. infolinia ... dno, az mulem zaciaga. nie dziwie sie ze klient odszedl z kwitkiem ...taki mamy klimat (w firmie)
Dencer
5 lata temu
😒
Marcin
5 lata temu
Zło-dzie-je. Zło-dzie-je. Zło-dzie-je
...
Następna strona