"Rewidujemy tempo wzrostu PKB na 2020 rok z -4,2 proc. do -3,1 proc. 2021 rok też lekko podnosimy, choć skala rewizji jest w tym przypadku mniejsza: wcześniej prognozowane 4,6 proc. zamienia się w 4,9 proc. Głównym powodem rewizji są inwestycje i w nieco mniejszym stopniu - zapasy. To nadal 'pierwiastkowa' ścieżka ożywienia" – czytamy w komunikacie.
Ponadto mBank przewiduje obniżenie stopy bezrobocia i umacnianie wartości złotego
"Nie zmieniamy poglądu w sprawie stóp procentowych. 2020 i 2021 rok upłynie przy stopie referencyjnej 0,1proc." - napisano.
Według analityków konsumpcja prywatna w całym 2020 r. spadnie o 3,6 proc, a inwestycje - o 6 proc.
Z kolei stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie - zdaniem mBanku – 7 proc. na koniec tego roku. mBank prognozuje inflację średnioroczną w tym roku na poziomie 3,3 proc.
Rewizji swoich prognoz dokonał też Santander Bank Polska, który zmienił prognozę wzrostu gospodarczego Polski na 2020 rok do -3 proc. z oczekiwanych wcześniej -3,8 proc. Ekonomiści przewidują, że spadek PKB będzie płytszy w III i IV kw. - odpowiednio: -3,8 proc. i -1,8 proc. - niż w II kw. (-8,2 proc.).
"Najwyraźniej najbardziej pesymistyczne scenariusze się nie zmaterializowały, w związku z czym litery L i U mogą już zostać wykreślone ze słownika ekonomistów, opisujących trajektorie wzrostu gospodarczego w pandemicznej rzeczywistości. Wydaje się, że dotarliśmy w końcu do punktu zwrotnego, w którym po kilku miesiącach ciągłych rewizji prognoz w dół przyszedł czas na ich podniesienie" - czytamy w raporcie "Markoskop Lite".
Według ekonomistów banku popyt krajowy spadnie w tym roku o 4 proc., spożycie indywidualne - o 3,7 proc., zaś nakłady brutto na środki trwałe - o 7,6 proc. Z kolei na 2021 r. prognozują odbicie - z wzrostem PKB na poziomie 4,8 proc.
"Coraz więcej oznak powrotu gospodarki na ścieżkę wzrostu przy jednocześnie w dalszym ciągu podwyższonej inflacji spowodowało, że rynek przestał rozważać ryzyko ujemnych stóp procentowych i zaczął raczej myśleć o ich przyszłej normalizacji" - czytamy też w raporcie.
Z kolei Biuro Analiz Banku Pekao dynamikę PKB w III kw. 2020 widzi w przedziale minus 1-2 proc. rok do roku. We wpisie na Twitterze Pekao informuje o zmianie prognozy dynamiki PKB w 2020 r. z minus 3,5 proc. na minus 2,4 proc. rdr.
Rewizja prognozy głównie spowodowana jest przez silne odbicie w branżach cyklicznych. Lepiej też zaczęło dziać się w firmach z branży HoReCa (hotele, restauracje, catering).