Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|
aktualizacja

Tysiące bankructw w Polsce. Będzie rekord. Co się dzieje?

86
Podziel się:

W tym roku padnie historyczny rekord bankructw. Chodzi o tzw. upadłość konsumencką. To postępowanie sądowe, którego celem jest oddłużenie dłużnika i zaspokojenie wierzycieli. W pierwszych trzech kwartałach ogłosiło ją tylu dłużników, ilu w całym 2022 r. – informuje bankier.pl.

Tysiące bankructw w Polsce. Będzie rekord. Co się dzieje?
Upadłość może ogłosić osoba fizyczna, która jest niewypłacalna. Postępowanie sądowe służy temu, by oddłużyć dłużnika (GETTY, Bloomberg)

Dane o upadłościach zbiera Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej. Tylko we wrześniu w Krajowym Rejestrze Zadłużonych pojawiło się 1835 upadłości osób fizycznych. To trzeci najwyższy wynik miesięczny w całej historii tej instytucji w Polsce - podkreśla bankier.pl.

W całym trzecim kwartale (lipiec – wrzesień 2023 r.) liczba bankructw była wyższa o 35 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2022 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Piotrem Soroczyńskim

Kilkanaście tysięcy bankrutów

Natomiast od stycznia do września 2023 r. z możliwości ogłoszenia upadłości konsumenckiej skorzystało ponad 15 tys. osób. Wygląda to niepokojąco, gdy weźmie się pod uwagę, że w całym 2022 r. zdecydowało się na to 15,6 tys., a w 2021 r. – 18,2 tys.

Można z dużą dozą prawdopodobieństwa oczekiwać, że w 2023 r. po raz pierwszy od wprowadzenia do polskiego prawa możliwości ogłoszenia bankructwa osoby fizycznej szeregi bankrutów powiększą się o ponad 20 tys. osób – prognozuje bankier.pl.

Skąd taka zmiana w porównaniu z poprzednimi latami? Nie bez znaczenia jest rosnąca świadomość istnienia instytucji upadłości, a także rozwój rynku wyspecjalizowanych usług prawnych – wskazuje serwis.

Przypomina również, że w 2020 r. – po zmianie prawa – bankructwo, a także oddłużenie stało się dostępne również dla tych dłużników, którzy doprowadzili do niewypłacalności poprzez zaniedbanie lub celowo.

Czym jest upadłość konsumencka?

Upadłość konsumencka to postępowanie sądowe, którego celem jest oddłużenie dłużnika i zaspokojenie wierzycieli. W jego trakcie ustala się, jakim wierzycielom, w jakiej wysokości oraz w jakich terminach dłużnik będzie zobowiązany spłacać zadłużenie.

Upadłość może ogłosić osoba fizyczna, która jest niewypłacalna, czyli taka, która nie jest w stanie spłacić swoich zobowiązań (chodzi o sytuację, gdy opóźnienie w realizacji tych zobowiązań przekracza trzy miesiące).

Upadłość można ogłosić więcej niż jeden raz, ale nie może to nastąpić wcześniej niż 10 lat od ogłoszenia poprzedniej upadłości.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(86)
WYRÓŻNIONE
Kaja
rok temu
Ogłaszają upadłość, bo im się to opłaca, a nie dlatego, że są biedni. Patrz Wiśniewski! Połowa z nich żyję w luksusie
Krzysztof
rok temu
Statystycznie 80%tych którzy wygrali miliony w lotka po 2 latach nie mają grosza, To dobitnie pokazuje jaki jest poziom nie tylko intelektualny, ale również świadomość ekonomiczna wielu Polaków, Mam znajomych, oboje pracują, a zadłużeni są na ponad 300.000 zł. Na pytanie dlaczego słyszę-jakoś tak wyszło, Takich i podobnych znajomych mam wielu, bo przeciez nie mogą żyć na niższej stopie niż inni.
mik6
rok temu
kto im każe brać kredyty,piękny dom,piękny samochód,piękne ubrania,luksusowe wakacje ,żyje się na wysokim poziomie do pewnego czasu na kredyt,potem przychodzi szara rzeczywistość,i udawanie że nie wiedziałem/am,i niekiedy cały zdobyty majątek idzie na spłatę zadłużenia,a i to często bywa niewystarczające.Wydaje mi się że niektórzy nie potrafią liczyć,oraz przewidzieć swoich działań,zachowują się jak dziecko we mgle.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (86)
ewa
4 miesiące temu
W dużym garnku rozgrzej olej, dodaj pory. Smaż przez 2 minuty na małym ogniu. Wlej bulion, dodaj ziemniaki, doprowadź do wrzenia i gotuj 6-7 minut, aż ziemniaki będą miękkie. Zupę dopraw solą i pieprzem oraz gałką. Dodaj natkę, wymieszaj. Gotuj przez 2 minuty. Zestaw z ognia, wlej śmietankę wymieszaną ze śmietaną, przykryj. Oczyszczone i umyte grzyby pokrój na cienkie kawałki. W patelni rozgrzej olej, dodaj kawałki grzybów, lekko posól i smaż na średnim ogniu przez 4 minuty, aż zmienią kolor. Dodaj masło, dopraw pieprzem, wymieszaj, zestaw z ognia. Na małej patelni, na 1 łyżce oleju, podmaż drobno pokrojony boczek do zrumienienia. Zupę przelej do talerzy, do każdej dodaj porcję grzybów i skwarek z boczku. Posyp natką pietruszki.
kiedy wolna
4 miesiące temu
Pieczarki obierz, pokrój na cienkie plastry. Cebulę pokrój na drobną kostkę. Na dużej patelni rozgrzej olej, dodaj cebulę, lekko posól, smaż, cały czas mieszając, aż cebula zacznie się szklić (1– 2 minuty). Dołóż pieczarki, smaż na dużym ogniu, często mieszając, aż zrobią się miękkie, a wytworzony w międzyczasie płyn całkowicie odparuje. Do pieczarek dodaj mięso mielone i energicznie mieszając smaż, aż całkowicie zmieni kolor i będzie w małych grudkach (2-3 minuty). Wlej śmietankę, dodaj natkę, dopraw solą i pieprzem. Wymieszaj i gotuj na małym ogniu, aż sos nieco zgęstnieje (1–2 minuty). Do sosu dodaj odcedzony makaron i wymieszaj. Posyp parmezanem i udekoruj natką pietruszki.
miniu
4 miesiące temu
Korzeń pietruszki kroimy na cienkie półplastry. W taki sam sposób postępujemy z marchewką. A kawałek selera kroimy na cienkie słupki, by ładnie się prezentował w zupie. Ziemniaki, najlepiej typu sałatkowego, czyli o dużej zawartości skrobi, kroimy na zgrabną kostkę. W dużym garnku rozgrzewamy olej. Wsypujemy cebulę, lekko solimy i cały czas mieszając, smażymy przez około minutę, aż zacznie się szklić. Dodajemy pora, mieszamy i smażymy kilka chwil. Wsypujemy marchewkę, pietruszkę i kawałki selera. Smażymy na dużym ogniu, cały czas mieszając, przez 2 minuty. Wlewamy bulion, mieszamy, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez około 5 minut na średnim ogniu. Dodajemy ziemniaki, gotujemy 7-10 minut, aż będą miękkie. Teraz czas na przygotowanie brokuła. Dzielimy go na małe kawałki, takie na "jeden kęs". Gotujemy na parze przez 4 minuty, powinien być jeszcze zupełnie twardy. Od razu przekładamy do miski z zimną wodą, dzięki czemu zachowa swój piękny, zielony kolor. Trzymamy w wodzie przez kilka chwil, następnie odsączamy. Dodajemy do zupy, mieszamy i gotujemy dosłownie jedną minutkę. Wlewamy słodką śmietankę, dodajemy drobno pokrojoną natkę pietruszki, doprawiamy świeżo zmielonym czarnym pieprzem i solą.
Kielczanin40+
6 miesięcy temu
Właściciele firm tworzą biznes dostosowany do okoliczności, a gdy się okoliczności zmieniają - wtedy jedni dostosowują się do zmian i rozwijają, a inni zawieszają działalność lub bankrutują. Boją się zatrudniać oczytanych, inteligentnych pyskatych, nie doceniaja ich (słownie i finansowo za wyniki) tylko próbują deprecjonować bo czego wg. nich żółtodziób w firmie może ich nauczyć.... Np. Rynek energii elektrycznej zmienia się z kilku powodów, niektórych interesuje ogólna cena energii a nie interesują szczegóły rynku energii, jaką rolę odgrywają OZE, o takie rzeczy jak autokonsumpcja prądu z OZE w skali makro niewielu potrafi sobie wyobrazić . I tu jest pies pogrzebany.
Grzegorz
rok temu
Kiedy funt był po 7zł? ,chyba coś Ci Się pomyliło przed rokiem 2000 to może i tak był ale nie 2004 .Byłem w Anglii od 2004 i nieprzypominam sobie takich cen f.więc niepisz nieprawdy
...
Następna strona