Premier zapowiedział na środowej konferencji prasowej, że 3 mld zł z obligacji mają trafić do NFZ. To znacząca zmiana wobec pierwszej wersji ustawy okołobudżetowej rządu Tuska. W tamtej zapisana była możliwość przekazania tych pieniędzy mediom publicznym.
NFZ ma przeznaczyć wspomniane miliardy na onkologię oraz psychiatrię dziecięcą. Premier wyjaśnił, że pieniądze te mają także wspomóc leczenie rzadkich chorób dzieci oraz "jeśli coś z nich zostanie", trafią na inne programy onkologiczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielka burza i szybka, choć początkowo niekonkretna, reakcja rządu
Gdy okazało się, że rząd Donalda Tuska zapisał w ustawie okołobudżetowej blisko 3 mld zł z budżetu państwa dla TVP oraz Polskiego Radia na 2024 r., wywołało to burzę. A to dlatego, że przed wyborami parlamentarnymi Platforma Obywatelska zapowiadała, że te pieniądze przekaże na onkologię.
- Jestem przekonana, że 15 października wygrają ci wszyscy uśmiechnięci ludzie, którzy nie chcą już więcej podziałów. Chcę wam powiedzieć, dlaczego oni kłamią. Kłamią, bo rządzili przez ostatnie osiem lat i z tych rządów się przed wyborcami nie rozliczyli. Kłamią, bo mają nieczyste sumie. Bo to kłamstwo szerzą za publiczne pieniądze. 3 mld zł na telewizję publiczną, która szczuje, kłamie i manipuluje - mówiła posłanka Agnieszka Pomaska, gdy Platforma była jeszcze w opozycji.
Mam dla was świetną wiadomość. 15 października z tym skończymy, a te 3 mld zł pójdzie na leczenie chorych na raka - zapowiedziała podczas jednego z wieców wyborczych.
Po fali krytyki za decyzję o miliardach dla TVP i pozostałych mediów publicznych z obozu władzy zaczęły płynąć zapewnienia, że pieniądze na onkologię będą.
Na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że wkrótce z Izabelą Leszczyną, szefową resortu zdrowia, przedstawi plan nakładów na ten cel.