Przed rozpoczęciem obrad w trakcie drugiego dnia szczytu Unii Europejskiej dziennikarze zatrzymali kanclerza Austrii i zapytali go, czy Bruksela wprowadzi również zakaz importu na rosyjski gaz - taki sam, jak w przypadku ropy z tego kraju.
Embargo na gaz nie będzie tematem, Olaf Scholz również to wyjaśnił. [...] Rosyjska ropa jest znacznie łatwiejsza do zrekompensowania. Gaz jest zupełnie inny, dlatego embargo na gaz nie będzie częścią kolejnego pakietu sankcji - powiedział dziennikarzom Karl Nehammer.
W money.pl już przed niemal dwoma miesiącami pisaliśmy, że większość przywódców unijnych nie zakłada scenariusza przewidującego szybkie uniezależnienie się od rosyjskiego gazu. Przeciwnikiem takiego rozwiązania są przywódcy m.in. Niemiec, Francji, Słowacji, czy Węgier. Ursula von der Leyen przewidywała, że odcięcie od surowca ze Wschodu nastąpi dopiero za kilka lat.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Porozumienie w sprawie szóstego pakietu sankcji
W nocy z poniedziałku na wtorek przywódcom państw Unii Europejskiej udało się dojść do porozumienia w kwestii szóstego pakietu sankcji. Zgodnie z przekazywanymi informacjami liderzy wynegocjowali embargo na rosyjską ropę.
Porozumienie o zakazie eksportu rosyjskiej ropy do UE. To natychmiast pokrywa ponad dwie trzecie importu ropy z Rosji, odcinając ogromne źródło finansowania jej machiny wojennej. Maksymalna presja na Rosję, by zakończyła wojnę - podał na Twitterze Charles Michel.
Oprócz embarga nowy pakiet sankcji przewiduje również, że od systemu SWIFT będzie odcięty kolejny wielki rosyjski bank - Sbierbank, a także wprowadzony zostanie zakaz nadawania dla trzech rosyjskich nadawców państwowych. Rozszerzona będzie też lista sankcyjna obejmująca oligarchów i osoby związane z reżimem Władimira Putina, jak również osoby dopuszczające się zbrodni wojennych w Ukrainie.
Jednego zabrakło
Nie będzie natomiast nałożenia sankcji na nieruchomości Rosjan nabyte w państwach unijnych. Jak przekazała agencja Bloomberga, na wykreśleniu takiego zapisu szczególnie zależało władzom Cypru.