Pfizer razem ze swoim partnerem — firmą BioNTech — pracuje nad dwiema nowymi wersjami szczepionki — przekazał w poniedziałek prezes koncernu. Pierwsza z nich ukierunkowana jest na wariant Omikron. Druga ma być połączeniem preparatu w pierwotnej wersji i tego, który ma chronić przed Omikronem — poinformował Albert Bourla.
Ta pierwsza powinna być dostępna w marcu i wtedy koncern ma być też gotowy do złożenia wniosku o akceptację nowego preparatu, na początku w Stanach Zjednoczonych — informuje Reuters. Badania kliniczne nowej wersji szczepionki mają ruszyć jeszcze w tym miesiącu.
Pfizer, Moderna i Johnson & Johnson pracują nad nowymi wersjami szczepionek
Prezes Pfizera zapewnia, że firma ma w tej chwili tak duże zdolności produkcyjne, że produkcja preparatu w nowej wersji nie będzie problemem.
Nad szczepionką, która skuteczniej chroni przed Omikronem, pracuje też Moderna i Johnson & Johnson. Preparat Moderny ma być gotowy jesienią. Na dniach ruszyć mają badania kliniczne — zapowiedział prezes firmy w rozmowie z amerykańską stacją CNBC. O preparacie Johnson & Johnson na razie wiadomo najmniej.
Omikron. Nie jest pewne, czy nowa szczepionka jest potrzebna
Część ekspertów zwraca uwagę, że nie jest jasne, czy szczepionki ukierunkowane na ten najnowszy wariant będą w ogóle potrzebne, bo w momencie, w którym się pojawią, Omikron może przestać być takim zagrożeniem, jakim jest teraz. Poza tym badania wskazują, że dawka przypominająca aktualnie dostępnych szczepionek pozostaje skuteczna — chroni przed ciężkim przebiegiem COVID-19, hospitalizacją i zgonem także tych, którzy zostali zarażeni Omikronem.