Szykują się zmiany w zdawaniu na prawo jazdy. Resort infrastruktury chce, by osoby, które będą szkoliły i egzaminowały kandydatów na przyszłych kierowców, wykazywały się większymi kompetencjami. Idzie nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami. To jednak wierzchołek góry lodowej.
Kurs z osobą towarzyszącą
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, z projektu nowelizacji wynika również, że pojawi się nowa możliwość zdawania na prawo jazdy. Resort odpowiedzialny za nowe przepisy chce by można było zdawać w formie kursu rozszerzonego z osobą towarzyszącą, która byłaby opiekunem prawnym zdającego.
Ministerstwo chce także zmian w siatce ośrodków szkolenia kierowców. Ma zniknąć dotychczasowy podział na zwykłe ośrodki oraz ośrodki spełniające dodatkowe wymagania.
Zmiany w szkołach
Proponuje się również zmniejszenie częstotliwości odbywania warsztatów doskonalenia zawodowego dla instruktorów, wykładowców i egzaminatorów, ale ma zostać wprowadzony obowiązek odbycia warsztatów doskonalenia zawodowego dla instruktorów techniki jazdy — wskazuje PAP.
Zmiany wejdą także do szkół publicznych. Dzieci w 4 klasie szkoły podstawowej mają zostać objęte nauką nowego przedmiotu — "wychowanie komunikacyjne" — wynika z projektu ustawy.
Dodatkowe doszkalanie młodych kierowców
Duża zmiana także szykuje się w samych egzaminach. Pytania zadawane podczas testu nie będą już stanowić informacji publicznej.
Ministerstwo nakłada też zmianę na obowiązek odbycia w okresie między 4 a 8 miesiącem, licząc od dnia otrzymania prawa jazdy, obowiązkowego kursu dokształcającego w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym dla wszystkich młodych kierowców. Szkolenie odbywałyby osoby, które popełniły dwa wykroczenia w ruchu drogowym w okresie próbnym.