W piątek pierwszy przypadek nowego wariantu koronawirusa na terenie Wspólnoty potwierdzono w Belgii. - Niewykluczone, że ta odmiana koronawirusa jest już na terenie innych państw unijnych - mówił w Radiu ZET wiceszef polskiej dyplomacji.
Loty w UE zostaną wstrzymane?
- Te informacje są niepokojące, dlatego niewykluczone, że takie restrykcje zostaną wprowadzone - mówił w odniesieniu do potencjalnego wstrzymania lotów.
- Decyzja w tej sprawie zapadnie jeszcze dziś wieczorem. Wszystko wskazuje na to, że te działania będą skoordynowane, aby zabezpieczyć cały kontynent przed wpływami kolejnych osób, które mogą być zakażone tym wariantem - podkreślił Jabłoński.
Światowa Organizacja Zdrowia podała w piątek, że na świecie odnotowano dotąd nieco poniżej 100 przypadków nowego wariantu, głównie w RPA. Z tego powodu wiele krajów zaczyna zawieszać loty z tego regionu. Po Wielkiej Brytanii decyzje takie podjęły rządy Francji, Austrii, Holandii, Hiszpanii, Danii i Filipin. W USA trwają konsultacje w tej sprawie. Z kolei w Niemczech od północy z piątku na sobotę wchodzi obowiązek odbycia 14-dniowej kwarantanny po powrocie z Republiki Południowej Afryki.
"Komisja Europejska proponuje wstrzymanie lotów z południa Afryki ze względu na budzący obawy wariant wirusa B.1.1.529" - podała w czwartek rano na Twitterze przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Money.pl zapytał Ministerstwo Zdrowia, czy rozważa jakiekolwiek scenariusze lockdownu w związku z pojawieniem się nowego zagrożenia. - Nowy wariant koronawirusa jest na razie w Afryce. Trzeba mieć na względzie, że warianty z Ameryki Północnej do nas nie dotarły, dlatego jest jeszcze za wcześnie na prognozy - mówił uspokajająco Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia w rozmowie z Damianem Szymańskim.
Szef Światowej Organizacji Turystyki Narodów Zjednoczonych Zurab Pololikaszwili powiedział agencji Reutera, że wszystkie państwa, a zwłaszcza europejskie, powinny jeszcze w piątek podjąć decyzje o restrykcjach związanych z pojawieniem się nowego wariantu wirusa.
- Moja rekomendacja jest taka, że należy podjąć decyzję dziś, a nie za tydzień, ponieważ jeśli (wariant wirusa) będzie nadal się rozprzestrzeniał, tak jak się tego spodziewamy, to wkrótce będzie za późno i wprowadzanie restrykcji nie będzie miało sensu - oznajmił Pololikaszwili.
Z kolei Światowa Organizacja Zdrowia przestrzegła w piątek przed pośpiesznym wstrzymywaniem lotów z państw, gdzie zidentyfikowano nowy wariant koronawirusa, rekomendując decyzje oparte na przesłankach naukowych. Jak podaje Agencja Reutera, WHO określiła w piątek nowy wariant mianem "niepokojącego". Odmiana znana dotychczas jako B.1.1.529 otrzymała nazwę greckiej litery Omikron.
Nowy wariant koronawirusa. "Może stanowić poważny problem"
Wariant B.1.1529, który prawdopodobnie zostanie nazwany szczepem Nu, został wykryty 11 listopada w Botswanie. Trzy dni później potwierdzono jego obecność w organizmie pacjenta w RPA. Został także zidentyfikowany u 36-latka, który 13 listopada wrócił z Afryki Południowej do Hongkongu.
- Ogromna liczba kolców wirusa sugeruje, że nowy szczep może stanowić poważny problem - stwierdził dr Tom Peacock z Imperial Colleague of London i dodał, że "B.1.1529 może omijać większość znanych przeciwciał monoklonalnych, co oznacza potencjał tego wirusa do wywoływania nowych epidemii na całym świecie, dzięki wymykaniu się mechanizmom obronnym organizmu".
Nieznany dotąd wariant koronawirusa "mógł wyewoluować podczas przewlekłej infekcji osoby z obniżoną odpornością, prawdopodobnie u nieleczonego pacjenta z HIV/AIDS" - zauważa prof. Francois Balloux, dyrektor Instytutu Genetyki University College London, który swoimi spostrzeżeniami dzieli się z Science Media Center.
Choć eksperci wyrażają wysokie zaniepokojenie potencjałem nowego szczepu do przechodzenia kolejnych mutacji, to zaznaczają, że "trudno przewidzieć, na ile B.1.1529 będzie zdolny do transmisji". - Może to być na tyle nietypowy w wewnętrznej konstrukcji twór, że okaże się niezbyt przenośny - komentuje dr Peacock, który równocześnie na Twitterze zaznacza, że ten wariant wirusa powinien być monitorowany z wyjątkową uwagą.