Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

Benzyna znowu podrożeje? OPEC podjął kluczową decyzję dla rynku cen ropy

Podziel się:

Grupa OPEC+, w skład której wchodzi Rosja, uzgodniła zmniejszenie wydobycia ropy o 2 mln baryłek dziennie. To najgłębsze cięcia produkcji ropy od czasu pandemii COVID-19 w 2020 r. To może wkrótce wpłynąć na ceny, które widzimy na stacjach benzynowych.

Benzyna znowu podrożeje? OPEC podjął kluczową decyzję dla rynku cen ropy
Komitet OPEC zadecydował. Wydobycie ropy naftowej będzie ograniczone (Unsplash, Grant Durr)

Dwa źródła w OPEC+ potwierdziły w rozmowie z agencją Reutera, że kartel zamierza ograniczyć produkcję od listopada.

Plan OPEC+, jeśli wejdzie w życie, sprawi, że ceny surowca, które spadły ze względu na obawy o globalną recesję, wrócą do bardzo wyśrubowanego poziomu sprzed kilku miesięcy. Stany Zjednoczone, które bardzo naciskały na kartel naftowy, by nie ograniczał podaży ropy, zapewne zareagują retorsjami - pisze Reuters, cytując źródła znające intencje Waszyngtonu i analityków rynków energetycznych.

Szok dla światowej gospodarki

Już wcześniej eksperci wskazywali, że jeśli dojdzie do dużego obniżenia produkcji ropy w OPEC+, może to wywołać kolejny szok dla światowej gospodarki, która już teraz zmaga się z wysoką inflacją napędzaną rosnącymi cenami energii.

Dużą niepewnością dla rynków paliw pozostaje też to, co się stanie z podażą ropy z Rosji w związku z mającymi wejść w życie sankcjami Unii Europejskiej.

Decyzja OPEC+ może spotkać się z reakcją USA, które są jednym z największych producentów ropy na świecie. Amerykanie mogą więc uruchomić swoje rezerwy lub wprowadzić niekorzystne dla interesów kartelu rozwiązania prawne.

Ceny ropy spadały z powodu obaw o recesję i ograniczenie popytu

- Strona popytu na ropę jest w tej chwili wyraźnym problemem - ocenił Russel Hardy, dyrektor generalny największej niezależnej firmy handlującej ropą na świecie - Vitol Group, podczas Energy Intelligence Forum w Londynie. Hardy wskazał, że sytuacja gospodarcza na świecie "znacznie się zmieniła" i wpływa negatywnie na popyt na paliwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Robertem Adamczykiem

Przypomnijmy, że ceny paliw na stacjach w USA spadały do połowy września przez 14 tygodni z rekordowego historycznie poziomu w czerwcu, gdy średnia cena za galon benzyny w USA przekroczyła 5 dolarów za galon (3,8 litra).

Ten spadkowy trend odzwierciedlają też ceny ropy, które spadły z poziomu 120 dolarów w czerwcu do nieco ponad 80 dolarów obecnie.

- Strona podażowa jest w rozsądnym stanie, z wyjątkiem tego, co może stać się w przyszłości z sytuacją w Rosji - dodał.

  • Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XI kosztowała rano na NYMEX w Nowym Jorku 86,33 USD, niżej o 0,22 proc. po tym, jak w trakcie dwóch poprzednich sesji zyskała niemal 9 proc.
  • Brent na ICE w dostawach na XII wyceniany był po 91,70 USD za baryłkę, niżej o 0,11 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl