Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Łukasik
Marcin Łukasik
|
aktualizacja

Bez tego firmy nie będą rosnąć. Konieczne zmiany

8
Podziel się:

Biurokracja, koszty okołopłacowe czy wciąż zbyt niski poziom innowacyjności. Zdaniem przedstawicieli mikro, małych i średni firm to największe bariery w prowadzeniu biznesu. Na tym nie koniec. – Przychody rosną, ale wciąż brakuje środków na rozwój eksportu – ocenia Magdalena Zmitrowicz, wiceprezes zarządu Banku Pekao S.A., nadzorująca działalność Pionu Małych i Średnich Przedsiębiorstw.

- Oferowanie taniego pieniądze to nie wszystko. Ważne jest również zwiększenie dostępności tych pieniędzy – wyjaśniała Magdalena Zmitrowicz, wiceprezes zarządu Banku Pekao S.A. (na zdjęciu po lewej)
- Oferowanie taniego pieniądze to nie wszystko. Ważne jest również zwiększenie dostępności tych pieniędzy – wyjaśniała Magdalena Zmitrowicz, wiceprezes zarządu Banku Pekao S.A. (na zdjęciu po lewej) (Krynica)

Sytuacja firm z sektora MŚP jest z roku na rok coraz lepsza. Poprawia się dostęp do infrastruktury technicznej, a instytucje publiczne stają się coraz bardziej proprzedsiębiorcze. Jednocześnie wciąż funkcjonuje mnóstwo barier, które utrudniają prowadzenie biznesu.

Po pierwsze: biurokracja

- Wyzwaniem dla firm jest asymetria w dostępie do informacji. Duże firmy stać na tworzenie własnych baz informacji, a małych nie. Powinnością państwa jest tworzenie organizacji, które tę asymetrię będą łagodzić – tłumaczył na początku panelu "Jak wspierać rozwój małych i średnich przedsiębiorstw" na Forum Ekonomicznym w Krynicy dyrektor Instytutu Ekonomicznego Tadeusz Kudłacz.

- Firmy potrzebują jasnego i czytelnego ekosystemu prawnego. Biurokracja jest główną barierą w prowadzeniu biznesu. To wciąż duży problem w Polsce – skomentował Lars Gutheil, dyrektor generalny Polsko-Niemieckiej Izby Handlowo-Przemysłowej.

Tani pieniądz to nie wszystko

Magdalena Zmitrowicz, wiceprezes zarządu Banku Pekao, zwróciła uwagę na jeszcze jeden problem: - Firmy do 249 pracowników są w dobrej sytuacji. Ich przychody rosną o 4 proc. W mniejszych firmach do 49 pracowników, przychody rosną o 8 proc. Ten rozwój mógłby być szybszy. Przychody MŚP w porównaniu z dużymi firmami są ciągle w tyle.

Zdaniem wiceprezes Pekao, winne temu jest finansowanie, a mówiąc ściślej - jego brak.

- Oferowanie taniego pieniądze to nie wszystko. Ważne jest również zwiększenie dostępności tych pieniędzy – wyjaśniała Magdalena Zmitrowicz.

Jak dodała, pieniądze dają odwagę do inwestowania w technologie i wyjście do innych krajów:

- Do poprawy w polskich firmach MŚP jest eksport i nacisk na innowacje – podsumowuje Zmitrowicz.

Małgorzata Oleszczuk, prezes PARP, zaznaczyła natomiast że sytuacja MŚP jest coraz lepsza, ale wymieniła też inne czynniki, które przeszkadzają w tworzeniu biznesu: - W ocenie ekspertów pogorszyła się edukacja związana z przedsiębiorczością, kształcenie zawodowe. Większe są również obciążenia związane z kosztami wejścia na rynek – komentowała prezes PARP.

Wiceprezes zarządu Banku Pekao zauważyła, że ten niekorzystny trend mogą zmienić rządowe inicjatywy, które są korzystne dla MŚP: - Warta odnotowania jest Konstytucja dla Biznesu a także powołanie Prostej Spółki Akcyjnej. Jednak na efekty tych działań trzeba będzie poczekać – podkreśliła Magdalena Zmitrowicz.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
Tom
5 lata temu
Nie biurokracja, a brak przestrzegania przepisów przez biurokratów
adwokat diabł...
5 lata temu
Ta ilość zatrudnionych w Urzędach zmusza nas do przerzucania papierów urzędowych by ci zatrudnieni mieli co robić. Ale tak już jest. Nikt nie chce pracować fizycznie,a pokolenia urzędników w urzędach zatrudniają się rodzinnie lub po znajomości w przerażających ilościach.
SM
5 lata temu
Największą barierą i przyczyną niskiej konkurencyjności polskiej gospodarki jest zbyt niska kwota wynagrodzenia wolnego od podatku PIT w porównaniu z krajami Europy zachodniej.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
Bajdu
5 lata temu
Jedna rzecz się nie zmienia - mentalność szefów, dyrektorów, kierowników. Nie chcą zauważyć że często pracownik- wieloletni, poświęcał swój czas również poza godzinami pracy, w chorobie, z bólem pourazowym. Przychodzi jednak pracować z przerwami na odpoczynek zmniejszonymi do minimum. Gdy przytrafi się przewlekła choroba, pracownik staje się mniej wydajny, dyspozycyjny - niejeden szef szuka pretekstu by się pracownika pozbyć. Kto więc jest wyrachowanym skąpcem ?.
żorż
5 lata temu
wyższa pensja minimalna i większe koszty ZUS to bardzo pozytywne zmiany dla przedsiębiorców :D
Recepta na wz...
5 lata temu
BIUROKRACJA - rezygnacja z papierów i wprowadzenie oświadczenia woli przedsiębiorcy. Jeżeli urzędasy twierdzą że jest inaczej niech to udowodnią. KOSZTY OKOŁOPŁACOWE - przywrócenie pańszczyzny i uprawomocnienie niewolnictwa. Będziemy kolejnym Hong-Kongiem!
adwokat diabł...
5 lata temu
Ta ilość zatrudnionych w Urzędach zmusza nas do przerzucania papierów urzędowych by ci zatrudnieni mieli co robić. Ale tak już jest. Nikt nie chce pracować fizycznie,a pokolenia urzędników w urzędach zatrudniają się rodzinnie lub po znajomości w przerażających ilościach.
SM
5 lata temu
Największą barierą i przyczyną niskiej konkurencyjności polskiej gospodarki jest zbyt niska kwota wynagrodzenia wolnego od podatku PIT w porównaniu z krajami Europy zachodniej.