Zaczęło się bardzo niewinnie. Przed 27 laty Bezos startował z internetową księgarnią. Po blisko trzech dekadach Amazon wyrósł na światowego giganta, który rozdaje karty w branży e-commerce. Miliarder postanowił jednak ustąpić ze stanowiska szefa firmy.
Już 5 lipca br. nowy CEO Amazona zostanie dotychczasowy szef strony handlowego giganta, Andy Jassy, 53-letni bliski współpracownik Bezosa (od 24 lat w firmie). Nie przypadkowa jest również data "abdykacji". - To sentyment. Właśnie tego dnia 1994 roku Amazon rozpoczął swoją działalność - wskazuje miliarder.
Teraz jego rola skupi się na zarządzaniu z niższego szczebla. Zajmie tym samym stanowisko dyrektora wykonawczego Amazona. - Już teraz cieszę się, że będę mógł poświęcić całą energię na nowych produktach i inicjatywach - zachwyca się Bezos.
Jednym z większych wyzwań dla nowego szefa Amazona będzie poprawa warunków pracy magazynierów. Wśród głównych zarzutów kierowanych pod adresem firmy wymienia się m.in. niskie stawki godzinowe i wykorzystywanie pracowników do bezpłatnych nadgodzin.
Na nowym szefie Amazona spoczywać będzie dodatkowa odpowiedzialność. "W spadku" Bezos zostawia mu także inicjatywy Amazon Care (infolinia medyczna dla pracowników), jak również projekt Kuiper, zajmujący się wdrażaniem szerokopasmowego internetu. Ponadto niespełna tydzień temu Amazon ogłosił również zakup wytwórni filmowej MGM za 8.5 mld dolarów.