Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Bezrobocie jest niskie? Nie wszędzie. Rozwarstwienie i podział może narastać

262
Podziel się:

Podczas gdy w Wielkopolsce firmy narzekają na brak pracowników, są województwa, gdzie ciągle bezrobocie jest blisko 9 proc. Podział na Polskę A i B to uproszczenie, bo literek można dopisać więcej - wskazują eksperci. I w najbliższej przyszłości trudno będzie to zmienić.

Bezrobocie jest niskie? Nie wszędzie. Rozwarstwienie i podział może narastać
Na mapie Polski są ciągle czarne plamy bezrobocia (Adobe Stock | GUS, bnorbert3 | GUS)

Nie tylko polityka dzieli społeczeństwo na dwa obozy. Także na rynku pracy można wskazać dość wyraźny podział na Polskę A i B. Choć rząd chwali się niskim bezrobociem i szybko rosnącymi wynagrodzeniami, trzeba pamiętać, że premier czy minister pracy mówią o średnich statystykach dla całego kraju. W niektórych regionach wygląda to znacznie gorzej.

- Podział historyczny na Polskę A i B wciąż skutkuje takim poziomem rozwoju gospodarczego i stopą bezrobocia w tych regionach - przyznaje dr hab. Małgorzata Gawrycka.

Dziekan wydziału zarządzania i ekonomii Politechniki Gdańskiej wskazuje, że w biedniejszych regionach ciągle niestety nie ma infrastruktury, np. drogowej, pozwalającej na zainteresowanie ze strony inwestorów i napływ kapitału. Przez to otwiera się mniej firm i brakuje miejsc pracy.

Zobacz także: Najwyższa inflacja od 20 lat. Niepokoi wzrost ceny żywności. „Jeśli to się nie zatrzyma, to może być kiepsko”

Są w Polsce regiony, gdzie dominuje rolnictwo oraz usługi niespecjalistyczne, a położenie geograficzne i dostępność do rynków zbytu jest mało atrakcyjna.

Z raportu GUS opublikowanego w czwartek wynika, że najwyższe bezrobocie ma województwo warmińsko-mazurskie. Bez pracy jest tam ciągle 9,2 proc. ludzi, którzy są zdolni do jej podjęcia. Bezrobocie bliskie 8,5 proc. jest też w województwach: kujawsko-pomorskim i podkarpackim.

Tymczasem na drugim biegunie są województwa: mazowieckie, śląskie i małopolskie, gdzie bezrobocie jest na poziomie około 5 proc. oraz lider - Wielkopolska. Tam pracy nie ma tylko 3,5 proc. mieszkańców.

Najmniej bezrobotnych na jedną ofertę pracy przypada w województwach: dolnośląskim, lubuskim, opolskim, śląskim i wielkopolskim (po 7 osób). Z kolei najbardziej niekorzystna sytuacja pod tym względem jest w podkarpackim, lubelskim i podlaskim, gdzie o jeden wakat "walczy" po odpowiednio: 26, 22 i 20 mieszkańców.

Nieoczywisty lider

O ile gorsza kondycja rynku pracy głównie we wschodniej części kraju jest stosunkowo łatwa do wytłumaczenia, trudniej zrozumieć, dlaczego od lat to Wielkopolska, a nie np. Mazowsze czy Śląsk jest miejscem, gdzie to pracodawcy bardziej walczą o pracownika, a nie na odwrót.

- Wielkopolska jest beneficjentem położenia geograficznego, czyli bliskości z zachodnim sąsiadem. To region mocno zindustrializowany, który skutecznie przyciąga biznes. Jest tam sporo przemysłu motoryzacyjnego i produkcji. Duże zakłady od lat prowadzą masowe rekrutacje i permanentnie zgłaszają zapotrzebowanie na pracowników - tłumaczy Andrzej Kubisiak, ekspert rynku pracy w Polskim Instytucie Ekonomicznym (PIE).

Jednocześnie zauważa, że np. problemem statystyk województwa mazowieckiego jest to, że oprócz Warszawy i miejscowości ościennych jest tam wiele gmin i powiatów, gdzie bezrobocie jest na poziomie z warmiński-mazurskiego.

Ten podział trudno będzie zniwelować

Obecnie rozwarstwienie jest w Polsce bardzo duże. Andrzej Kubisiak zauważa nie tylko podział na Polskę A i B, ale dodałby do tego jeszcze kilka literek. Choć dostrzega lekką tendencję zmniejszania się dysproporcji na rynku pracy różnych regionów, nie wierzy, że warunki w całym kraju się wyrównają. Nie tylko on.

- Niestety nie można w przyszłości oczekiwać zmian w tej kwestii. Wynika to między innymi z koncentracji przemysłu i inwestycji. Nie bez znaczenia jest poziom rozwoju tych regionów - podkreśla Małgorzata Gawrycka.

Andrzej Kubisiak wspomina, że wcześniejsze rządy przedstawiały pomysły na np. dopłaty do relokacji zarobkowej.

- Problem w tym, że pomoc była skierowana głównie dla bezrobotnych i skala programu była mała. Obecnie brakuje kompleksowych rozwiązań wspierających poszukiwanie pracy, które pozwoliłyby na spadek bezrobocia w całym kraju do niskiego poziomu - komentuje ekspert PIE.

- Trzeba zachęcić szczególnie osoby młode, aby chciały mieszkać na terenach wschodnich. Trzeba pokazać korzyści z tego tytułu, a jednocześnie zapewnić, że standard życia nie będzie odbiegał od tego w bardziej rozwiniętych regionach Polski. Moim zdaniem motorem tworzenia miejsc pracy i koncentracji kapitału są atrakcyjność regionu, lokalizacja, kierunki eksportu - wskazuje profesor Politechniki Gdańskiej.

Na problem migracji wewnętrznej zwraca uwagę także ekspert PIE. Zauważa, że mniej więcej po 30. roku życia Polacy osiadają w jednym miejscu. Tracą mobilność, co utrudnia poszukiwanie pracy i skutkuje też nierównowagą na rynku.

Jako przykład podaje kraje anglosaskie, których obywatele charakteryzują się większą mobilnością i dlatego tam to rozwarstwienie na rynku pracy jest mniejsze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
praca
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(262)
WYRÓŻNIONE
mechu
3 lata temu
wystarczy przenieść amerykańsko - .. ydowskie biznesy na wschód i ograniczyć napływ pracowników z kraju Bandery . Polska jest podzielona na otumanionych przez media i i udających ekspertów akwizytorów koncernów i tych dla których istotne są opinie naukowców którzy nie są od nich uzależnieni .
Tu i teraz
3 lata temu
to nie bezrobocie ...to ciemny lud nie chce pracować ...wolą żyć z 500+ i MOPS-ów
ZDGsgh
3 lata temu
niskie bezrobocie to nie zasługa PiS, tylko pracowitości znacznej części Polaków. Byłoby jeszcze niższe gdyby, nie dotowanie patoli. PiSowi to zawdzięczamy inflację równą procentowi bezrobocia:/
NAJNOWSZE KOMENTARZE (262)
Wanda
3 lata temu
Niskie bezrobocie, bo wiele osób wyjeżdża z kraju i szuka lepszej pracy. Moja matka jest przykładem, która pracuje w laxo care jako opiekunka, bo w Polsce nie otrzymała godnych pieniędzy. A wiadomo też chce sobie na jesień życia odłożyć parę groszy.
Ela
3 lata temu
Takie życie na Dolnym Śląsku dla młodych na miejscu pracy niema muszą dzieci w żłobkach w szkołach zostawiać i dojeżdżać kilometrami do pracy z ząbkówic do Wrocławia Kłodzka Dzierżoniowa szok żeby nie zadbali o to żeby firmy powstały tylko sklepów nasrali
Powrót do
3 lata temu
dawnego podziału administracyjnego na 49 województw, to jedyny ratunek dla wschodniej ściany....
anty płaskozi...
3 lata temu
Wystarczy gdzie odbywają się koncerty disco polo,a dowiemy się gdzie jest ciemnota,nieróbstwo,pijaństwo -pożeranie publicznych pieniędzy+
zcx
3 lata temu
To pokazuje obraz Polski pracowitej i tej degustującej w różnej maści socjalach.
...
Następna strona