Liczba bezrobotnych wynosiła 850,7 tys. osób na koniec listopada - podało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS), powołując się na dane z urzędów pracy. Oznacza to wzrost od października o 10,2 tys. osób, czyli o 1,2 proc. Jednocześnie to o 99,8 tys. mniej niż w listopadzie 2018 r., co oznacza spadek liczby bezrobotnych o 10,5 proc. w ciągu roku.
Stopa bezrobocia wzrosła do 5,1 proc., czyli powróciła do poziomu z września.
Zobacz też: Spowolnienie gospodarcze już za rogiem. Co to oznacza dla Polaków?
- Spadek bezrobocia w listopadzie jest zjawiskiem rzadkim i począwszy od 1990 r., czyli na przestrzeni 30 lat, spadek bezrobocia w tym miesiącu odnotowano tylko 4 razy, w 1994 r., 2006 r., 2007 r. i 2017 r. Ale wówczas liczba bezrobotnych była znacznie wyższa niż obecnie. Począwszy od 1990 roku, nigdy poziom bezrobotnych w listopadzie nie był tak niski - powiedziała minister pracy Marlena Maląg.
To pierwszy raz, kiedy pani minister, która przejęła funkcję po majowych wyborach do Europarlamentu i dymisji minister Rafalskiej, musi przekazywać informację o wzroście bezrobocia. Dotąd co miesiąc miała tylko dobre wiadomości.
W kontekst innych niepokojących informacji z gospodarki wpisuje się spadek liczby wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej zgłoszonych przez pracodawców do urzędów pracy w listopadzie 2019 r. Ich liczba wyniosła 89,8 tys. i była o 17 proc. niższa niż rok temu o tej samej porze.
Wzrost liczby bezrobotnych w listopadzie 2019 roku miał miejsce w 15 województwach, przy czym najsilniejszy procentowy odnotowany został w województwach: lubelskim - o 2,5 proc. (1,7 tys. osób), świętokrzyskim - o 1,9 proc. (0,8 tys. osób), warmińsko-mazurskim - o 1,8 proc. (0,8 tys. osób).
Najniższa stopa bezrobocia (na poziomie 2,8 proc.) utrzymuje się w województwie wielkopolskim a najwyższa - w województwie warmińsko-mazurskim (8,7 proc.).
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl