Na koniec roku było 968,9 tys. zarejestrowanych bezrobotnych wobec 950,5 tys. miesiąc wcześniej i w porównaniu do blisko 1 mln 81,7 tys. przed rokiem. Choć przybyło osób bez pracy, statystyki ciągle są dobre. Wystarczy przypomnieć, że jeszcze 4 lata temu zarejestrowanych bezrobotnych było w Polsce ponad 2-krotnie więcej.
Najnowsze dane GUS są w pewnym sensie przełomowe. Od stycznia do listopada ubiegłego roku miesiąc w miesiąc bezrobocie systematycznie spadało (ewentualnie utrzymywało się bez zmian). W grudniu pierwszy raz stopa bezrobocia wzrosła. Choć trzeba podkreślić, że tylko minimalnie - z 5,7 do 5,8 proc.
Do tego warto zauważyć, że zima zawsze charakteryzowała się sezonowym pogorszeniem statystyk.
Nie ma zaskoczenia. Średnia prognoz ekonomistów jeszcze przed publikacją wskazywała na dokładnie taki wynik. Choć wśród ekspertów nie było jednomyślności. W ankiecie ISBnews typowania 11 analityków wahały się od 5,7 do 5,9 proc.
Bezrobocie na poziomie 5,8 proc. to i tak dobry wynik. Na początku stycznia Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wyliczało na podstawie danych z urzędów pracy, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,9 proc.
Nawet lekki wzrost w końcówce roku nie zmienia faktu, że minister Elżbieta Rafalska może zameldować wykonanie zadania. Przypomnijmy, że w projekcie ustawy budżetowej na 2019 rok był zapis, że na koniec ubiegłego roku bezrobocie zamknie się na poziomie 6,2 proc.
Poprzeczka idzie jednak wyżej. Ta sama ustawa zakłada, że na koniec tego roku bez pracy będzie 5,6 proc. Polaków.
- Prognozujemy, że stopa bezrobocia będzie w przyszłym roku cały czas spadać, choć już nie będą to tak spektakularne spadki. Zbliżamy się do granicy bezrobocia naturalnego - podsumowuje minister pracy.
- W każdej gospodarce istnieje zawsze pewna liczba osób, które poszukują pracy lub też mają trudności z jej znalezieniem, pomimo wysokiego popytu na pracowników, z powodu np. wykształcenia, umiejętności, oczekiwań płacowych czy miejsca zamieszkania. Dlatego musimy sięgać do niewykorzystanych zasobów - osób biernych zawodowo i długotrwale bezrobotnych. Ich przywrócenie na rynek pracy będzie dla nas wyzwaniem na przyszły rok - przyznaje Elżbieta Rafalska w podsumowaniu 2018 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl