Po kilku miesiącach wzrostu bezrobocia w Stanach Zjednoczonych, miesiąc temu udało się przerwać złą passę. Z kolei z najnowszych danych Departamentu Pracy wynika, że w czerwcu widać dalsza poprawę - w rejestrach było 11,1 proc. osób bez pracy. To o 2,2 pkt proc. mniej niż miesiąc wcześniej. Najnowsze dane okazały się nieco lepsze, od prognoz ekonomistów, którzy szacowali czerwcową stopę bezrobocia na 12,3 proc.
Dalej to zdecydowanie więcej niż przed wybuchem epidemii (w lutym bezrobocie było na poziomie 3,5 proc.), ale po załamaniu związanym z zamknięciem amerykańskiej gospodarki, widać, że ponowne odmrożenie pozwoliło ograniczyć pogłębianie się kryzysu na rynku pracy.
A nie tylko bezrobocie zaskoczyło. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło o 4,8 mln. Tymczasem średnia typowań ekonomistów wskazywała na wzrost o 3 mln. Analitycy zwracają jednak uwagę, że opublikowane w czwartek dane były zbierane jeszcze przed ostatnim, szybkim wzrostem liczby nowych zachorowań w USA.
Ekonomiści Banku Pekao podkreślają, że wzrost liczby zatrudnionych w USA o 4,8 mln osób jest rekordowy. Tym samym, z każdych ośmiu Amerykanów i Amerykanek zwolnionych w marcu i kwietniu, do tej pory do pracy wróciło już troje.
Liczba zatrudnionych wzrosła przez dwa miesiące, ale jest wciąż poniżej maksimum sprzed poprzedniej recesji w 2008 roku, podkreślają analitycy Pekao. Przypomnijmy, że w maju liczba zatrudnionych wzrosła o 2,5 mln, co łącznie daje wzrost o 7,3 mln przez ostatnie dwa miesiące.
Ekonomiści z Pekao wskazują także, że głównym powodem, dla którego gospodarka USA prawdopodobnie wciąż potrzebuje silnego wsparcia polityki fiskalnej i monetarnej jest fakt, że dochody pracowników są wciąż istotnie poniżej ścieżki sprzed pandemii.
Bezrobocie w USA vs UE
W czwartek dane o bezrobociu w Unii Europejskiej opublikował Eurostat. Dotyczą one nie czerwca (jak najnowsze dane z amerykańskiego Departamentu Pracy), lecz maja. Publikacja Eurostatu uwzględnia także statystyki bezrobocia w USA. Według nich, w maju w Stanach Zjednoczonych było prawie 21 mln bezrobotnych, a w całej Unii Europejskiej 14,4 mln. Bezrobocie w USA wynosiło w maju 13,3 proc., a w Unii Europejskiej 7,4 proc. Rynek pracy w Stanach Zjednoczonych jest bardziej elastyczny niż w Europie, co oznacza, że pracownika po prostu łatwiej zwolnić.