Co czwarta osoba żyjąca w niedostatku ma dziennie na życie mniej niż 8 zł - wynika z danych Stowarzyszenia Wiosna, na które powołuje się "Rzeczpospolita". - By mieć co jeść, podsmażam na patelni suchy chleb. Podjadam go ukradkiem, dopiero gdy czuję, że zaczyna robić mi się słabo - mówi pani Emilia i dodaje, że ucieszyłaby się, gdyby nie była głodna.
Z kolei pani Dorota opowiada, że po śmierci męża musiała opuścić mieszkanie i zamieszkała w namiocie. Na chwilę, która przeciągnęła się do pięciu lat. To tylko dwie historie, które zostały opisane w najnowszym raporcie o biedzie przygotowanym przez Stowarzyszenie Wiosna, organizatora Szlachetnej Paczki.
Autorzy raportu wskazują na niepokojące dane. W 2018 r. w skrajnym ubóstwie żyły 2 mln osób, ale liczba ta w ciągu roku wzrosła o 400 tys. Jak pokazują dane Głównego Urzędu Statystycznego, w poprzednich latach liczba osób żyjących w nędzy spadała. W 2017 r. w skrajnym ubóstwie żyło 4 proc. Polaków, w 2018 r. – 5 proc.
"Dwa miliony to za dużo, by nie dostrzegać problemu. Tym bardziej że zagrożenie dotyczy przede wszystkim tych, którzy raczej nie mają dość siły, by upominać się o swoje" – zaznaczono w opracowaniu. Na niedostatek najbardziej narażeni są mieszkańcy wsi, chorzy oraz niepełnosprawni, seniorzy, a także dzieci i młodzież.
Czytaj także: 500+ nie pomaga, przybywa skrajnie biednych dzieci
"Wbrew obiegowym sądom, liczba dzieci żyjących w skrajnym ubóstwie rośnie - z 325 tys. w roku 2017 do 417 tys. rok później. W 2018 roku w skrajnym ubóstwie żyło w Polsce prawie pół miliona dzieci. Czasami wystarczy znaleźć się w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie, już w chwili urodzenia" – napisano w raporcie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl