Z ostanim dniem czerwca sieć Dino liczyła 1056 sklepów. Rok temu było ich 849, a na koniec minionego roku 975. Dynamika wzrostowa musi więc robić wrażenie.
Jak wyliczył portal dlahandlu.pl, obecnie powierzchnia sprzedaży sklepów Dino to całe 407,7 tys. m kw. Przed rokiem sieć dysponowała 324,9 tys. m kw.
Jednak jeszcze większe wrażenie robi fakt, że przez ostatnie pół roku - według danych dlahandlu.pl, Lidlowi przybyło 18 sklepów. Sieć Biedronek rozrosła się o 10, Kaufland dołożył 4, a Polomarketowi przybyły 3 sklepy. Najgorzej w tym zestawieniu wypada Tesco, które zamknęło 36 sklepów.
Jak już pisaliśmy w money.pl, w ubiegłym roku klienci zostawili w marketach Dino blisko 5,8 mld zł. Polska sieć coraz mocniej rozpycha się na rynku marketów. Ze względu na podobny charakter działalności, staje się poważnym konkurentem dla do tej pory dzielącej i rządzącej na rynku Biedronki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl