Testy serologiczne na przeciwciała SARS-CoV-2 najpierw pojawiły się w sklepach sieci Biedronka. Kosztowały 49,99 zł. Towar był reglamentowany - do 3 testów na osobę.
W ubiegłym tygodniu takie same testy pojawiły się w ofercie Lidla, ale o 10 złotych tańsze.
Biedronka szybko zareagowała. Test już można kupić za 39,99 zł, czyli za dokładnie taką samą kwotę, jak w Lidlu.
Test Primacovid po 10 minutach pokazuje, czy osoba wykonująca test przebyła już infekcję. Producentem testów jest szwajcarska firma Prima Lab. Nie jest to test na koronawirusa, a na przeciwciała.
- Przede wszystkim to nie jest test, który stwierdza, że mamy koronawirusa teraz. Kropka. Trzeba o tym pamiętać, kupując test. To nie jest test sprawdzający kondycję zdrowotną bezpośrednio - mówił w rozmowie z WP dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
W instrukcji testu możemy przeczytać, że najnowsze badania pokazują, że u ludzi zakażonych SARS-CoV-2, przeciwciała IgM lub IgG pojawiają się w ciągu 19 dni od pojawienia się objawów (w 60 proc. przypadków w ciągu pierwszego tygodnia, a u 90 proc. w drugim tygodniu).