Bill Gates, jeden z najbogatszych dziś ludzi na świecie, nie zawsze był pilnym uczniem. O swoim stosunku do edukacji opowiedział niedawno w swoim podcaście "Unconfuse Me" w rozmowie z dyrektorem generalnym edukacyjnej organizacji non-profit Khan Academy, Salem Khanem.
Na początku mojej przygody z matematyką byłem trochę leniwy – wspomina Gates. – W ósmej klasie nauczyciel zapytał: "Dlaczego jesteś taki leniwy? Mógłbyś być w tym naprawdę dobry".
Gates odpowiedział mu wówczas, że zajęcia w szkole są po prostu mało interesujące. Nie zniechęciło to nauczyciela, który zaczął podsuwać młodemu Gatesowi odpowiednie książki i zachęcać go do włożenia większego wysiłku w naukę.
Jak mówi Gates, rozmowa, podczas której nauczyciel podkreślił jego potencjał, zrobiła na nim duże wrażenie. Dziś miliarder wspomina to wydarzenie jako punkt zwrotny, który zmienił jego pogląd na edukację. Wcześniej myślał, że "im mniej się stara, tym jest fajniejszy" – wspomina.
To, że uznał, że marnuję czas, zrobiło ogromną różnicę – przyznał założyciel Microsoftu.
W wielu swoich publicznych wypowiedziach Bill Gates podkreślał, ile dała mu nauka w szkole średniej Lakeside w Seattle. Nie tylko zainteresował się matematyką i programowaniem, ale też właśnie tam poznał Paula Allena, swojego przyszłego partnera biznesowego, wspólnie z którym założyli w 1975 r. Microsoft.
Filantropijna działalność Gatesa opiera się dziś w dużej mierze na wsparciu dostępu do edukacji.