W sobotę podczas wiecu politycznego Donalda Trumpa w Pensylwanii doszło do strzelaniny. Były prezydent został trafiony w prawe ucho, ale jak poinformował jego sztab wyborczy, jest "w dobrym stanie" i zamierza wziąć udział w rozpoczynającej się w poniedziałek Konwencji Republikanów w Milwaukee.
Pierwszą reakcją rynku na te wydarzenia był wzrost kursu bitcoina o 2,7 proc. do poziomu 60 160,71 dolarów. Analitycy wiążą ten wzrost ze zwiększeniem szans Trumpa na ponowny wybór na prezydenta, co pokazują dane z platformy PredictIt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bitcoin może rosnąć
Wzrost kursu bitcoina powyżej 60 000 dolarów następuje po okresie względnej stabilizacji. Związana była przede wszystkim wprowadzeniem nowych instrumentów finansowych ułatwiających obrót kryptowalutami - funduszy ETF. Umożliwiło to przeprowadzanie transakcji na dużą skalę przez gigantów rynku takich jak BlackRock Inc. i Fidelity Investments. Eksperci uważają, że tego typu instrumenty finansowe mogą zapewnić trwały popyt na kryptowalutę i przyczynić się do zmniejszenia wahań jej kursu.
Analitycy rynkowi zwracają uwagę, że postrzeganie Trumpa jako polityka przychylnego kryptowalutom może mieć dodatkowy wpływ na notowania bitcoina w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich.
Zamach na Donalda Trumpa. Fala komentarzy
Media społecznościowe i telewizja zostały zalane obrazami Trumpa z zaciśniętą pięścią uniesioną nad głową, zakrwawionym prawym uchem i powiewającą w tle amerykańską flagą. Te obrazy mogą mieć znaczący wpływ na opinię publiczną i przebieg kampanii wyborczej.
Obecny prezydent Joe Biden skomentował incydent. Wyraził zadowolenie z faktu, że Trump jest bezpieczny i potępił akt przemocy. Eksperci przewidują, że w poniedziałek rynki mogą zareagować zwiększoną zmiennością, podobnie jak to miało miejsce po ostatniej debacie, która była korzystna dla Trumpa. Wówczas dolar amerykański zyskał na wartości, a rentowność obligacji skarbowych wzrosła.