Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Biznes na sprzedaż. Jedni tracą, inni szukają okazji

12
Podziel się:

Od kilkudziesięciu złotych za niewielką restaurację, po kilka milionów za ośrodek narciarski. W Polsce pojawia się coraz więcej ofert sprzedaży działających firm - pisze "Gazeta Wyborcza".

Biznes na sprzedaż. Jedni tracą, inni szukają okazji
Biznes na sprzedaż. Jedni zamykają, inni szukają okazji. (WP, Mateusz Madejski)

Pandemia koronawirusa sprawiła, że właściciele wielu firm znaleźli się na krawędzi i jedynym sposobem na to, by nie stracić wszystkiego, jest sprzedaż biznesu.

– W marcu odnotowaliśmy rekordową liczbę 220 dodanych ogłoszeń. Z kwietnia jeszcze pełnych danych nie mamy. Marzec poprzedził równie rekordowy luty, kiedy to na sprzedaż wystawionych było 165 firm. Analogicznie w lutym i marcu poprzedniego roku było to średnio 40 ogłoszeń na miesiąc – mówi "Wyborczej" Paulina Rezmer, przedstawicielka portalu OLX.

Na sprzedaż trafiają firmy z różnych branż. Wiele z nich to restauracje i hotele, które najgorzej poradziły sobie z lockdownem. Np. obiekt bankietowo-hotelarski w okolicach Gdańska można kupić za prawie 9 mln złotych. W pełni wyposażony ośrodek narciarski kosztuje 4 mln złotych.

Do sprzedaży trafiają także firmy z branż, w których pandemia nie zasiała spustoszenia. Mowa np. o zakładach przemysłowych czy sklepach. Na sprzedaż wystawiono też zakład pogrzebowy za 750 złotych, czy prywatne przedszkole w Warszawie, które kosztuje 1 mln złotych.

Eksperci ostrzegają jednak, by inwestycję w działającą firmę dobrze przemyśleć. Zwłaszcza teraz, gdy wciąż obowiązują pandemiczne obostrzenia i nie wiadomo, jak szybko koronawirus nas opuści.

Szansę mają teraz przede wszystkim biznesy innowacyjne, z dużą szansą na wzrost.

- Przedsiębiorcy czy też inwestorzy typu Private Equity rozwijają swoje biznesy i korzystają z tego, że pandemia wymusiła zmiany na ich rynkach. Im szybciej dokona się takiej inwestycji, tym ma się większą szansę na lepszy zwrot - mówi "Wyborczej" Kamil Kucharczyk z Deloitte.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
Mim
4 lata temu
Kto się zgadza, że za tragedię polskich przedsiębiorców odpowiada PiS a nie pandemia? Jak tak, łapka w górę
kij
4 lata temu
pis odejdzie na tłuste emerytury, gruzy zostaną
longlong
4 lata temu
to nie pandemia sprawiła, ludzie nauczcie się w końcu! to rząd nas obrabia
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
eryk
3 lata temu
Tam coś sprzedać to cud dosłownie. Fałszywe oceny od Januszów biznesu nie dodają walorów temu portalowi. Albo sprzedasz coś komuś za 25% ceny albo masz murowany negatyw.
Świat pisu
3 lata temu
Najlepiej od kilku lat jest bezrobotnym, ubezpieczonym w krusie z gromadka dzieci
Adw
3 lata temu
We Włoszech też knajpki przy deptakach nad morzem po 150tys euro sprzedają.
Hmmm
3 lata temu
Prowadzenie interesu w Polsce jest 100 razy bardziej ryzykowne i męczące niż inwestycja w kryptowaluty. W krypto łatwo sprzedać, dużo zarobić ( jak ma się zaufanie do siebie ) i nie trzeba się użerać z kontrolami i nakładaniem kar w działalności za wszystko. Najlepiej kopać jakąś anonimową kryptowalutą z tych nowych ( epic cash jest ciekawy, bo ma ograniczoną liczbę emitowanych monet ). Nawet uwzględniając tzw. "wielki spadek" w ciągu roku zarobili ludzie jakieś 100-120 %. Oczywiście wszystkie kryptowaluty są łatwo wymienialne na złotówki. O czym nie wszyscy pamiętają.
Pit
4 lata temu
Przedsiębiorcy próbują uratować swoje pieniądze przez sprzedaż i chcą wyjechać z kraju pisiorów. Smutna prawda.