Black Friday inny niż wszystkie
Brakować ma między innymi opakowań. To z kolei przekłada się na możliwości platform sprzedażowych. Bo jak niby wysłać produkt na Black Friday, skoro nie go w co zapakować? Poza brakiem tekturowych pudełek problemów jest jednak więcej.
Sprzedawcy martwią się również o opóźnienia. Statki na całym świecie borykają się bowiem od dłuższego czasu z ograniczoną przepustowością. Powód? Brak kontenerów oraz przypadki koronawirusa, które czasowo paraliżują działanie portów.
Sprawę Black Friday komplikuje również... brak chipów. Okazuje się, że niedobory tego produktu sięgają początku pandemii, kiedy cały świat w pośpiechu zamykał rodzime gospodarki. To z kolei przełożyło się na problemy z dostawami poszczególnym półproduktów.
Co dalej z Black Friday? Giganci uspokajają
Choć część branży bije na alarm, to największe platformy sprzedażowe nadal zacierają ręce i przekonują, że tegoroczny Black Friday nie będzie się różnił od poprzednich. Czy Allegro i Amazon mogą się mylić? To okaże się już wkrótce.
Przypomnijmy, że Black Friday wypada w tym roku 26 listopada. W Polsce zniżki nie są tak duże jak np. w USA, za to promocje często trwają przez cały weekend. Już w poniedziałek 29 listopada przypada z kolei Cyber Monday, czyli dzień promocji na elektronikę.