Problem dotyczy 702 dokumentów. Nie działał w nich podpis elektroniczny. Reszta certyfikatów była w pełni sprawna. Jak podaje resort cyfryzacji, pięć wadliwych dokumentów trafiło do rąk ich właścicieli.
- Aby zapobiec wydaniu dokumentów niezgodnych z zamówieniem, zapadła decyzja o ich unieważnieniu. Co ważne, te osoby nie muszą składać nowych wniosków i dostaną dokumenty zgodnie z terminem ustawowym - wyjaśnił na antenie TVN24 BiS rzecznik ministerstwa cyfryzacji Karol Manys.
Urzędnik dodał, że wniosków o wydanie dowodu osobistego jest ponad 125 tysięcy, z czego już ponad 50 tys. zostało wyprodukowanych. Wyjaśnił też, że produkcja dowodów z chipem przebiega zgodnie z planem, a błąd wykryto w trakcie jednej z rutynowych kontroli.
Wizualnie e-dowody będą podobne do tych, z których korzystamy do tej pory. Nową informacją na awersie będzie numer CAN, zapisany także w kodzie kreskowym na odwrocie. Numer ten będzie potrzebny do korzystania z elektronicznych funkcji e-dowodu i zabezpiecza dokument.
Czas oczekiwania na nowy dokument to maksymalnie 30 dni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl