Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Blisko 77 proc. Polaków nie odczuwa spowolnienia inflacji. Seniorzy są w najgorszej sytuacji

24
Podziel się:

Ponad trzy czwarte Polaków nie odczuwa spowolnienia inflacji. W najtrudniejszej sytuacji są seniorzy i osoby w wieku od 45 do 54 lat z wyższym wykształceniem. – GUS podaje, że poziom inflacji kolejny miesiąc z rzędu spada, ale w mojej ocenie Polacy nie bardzo to widzą w swoich portfelach – mówi ekspert.

Blisko 77 proc. Polaków nie odczuwa spowolnienia inflacji. Seniorzy są w najgorszej sytuacji
Inflacja w Polsce. Ponad trzy czwarte Polaków nie odczuwa spowolnienia wzrostu cen. W najgorszej sytuacji są seniorzy (zdj. ilustracyjne) (Adobe Stock, Viacheslav_Muzyka)

Inflacja w czerwcu wyniosła 11,5 proc. przy porównaniu z cenami zeszłorocznymi – podał Główny Urząd Statystyczny we wstępnym szacunku. Miesiąc do miesiąca GUS odnotował zmianę o 0 proc., czyli ceny od maja stały w miejscu. Natomiast majowa inflacja rok do roku wynosiła jeszcze 13 proc.

Polacy nie czują spowolnienia inflacji

Z badania UCE Research i SYNO Poland dla "Rzeczpospolitej" wynika, że blisko 76,9 proc. Polaków bezpośrednio nie zauważa lub nie odczuwa faktu, że inflacja spowalnia. 43,2 proc. z nich mówi to w sposób zdecydowanych. Natomiast 33,7 proc. jest raczej pewna.

Jednocześnie 15,1 proc. zapytanych zauważa lub bezpośrednio odczuwa, że inflacja spada. Przekonanych co do tego jest 5,9 proc. respondentów. Lekką niepewność w tym zakresie stwierdziło 9,2 proc. 8 proc. ankietowanych natomiast nie potrafi stwierdzić, czy zauważa bądź odczuwa spadek inflacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rekordowa inflacja na Węgrzech. Ostrzeżenie dla Polski? Członek RPP o danych: sam jestem zaskoczony
Te wyniki nie powinny zaskakiwać. Co prawda GUS podaje, że poziom inflacji rok do roku kolejny miesiąc z rzędu spada, ale w mojej ocenie Polacy nie bardzo to widzą w swoich portfelach. Problem tkwi w tym, że spora część społeczeństwa, słysząc taki komunikat, liczy na spadki cen w sklepach. Jednak, idąc na zakupy, rodacy nadal zderzają się ze sporą drożyzną – komentuje dr Krzysztof Łuczak, wieloletni obserwator branży handlowej, jeden ze współautorów badania.

Ekspert podkreśla, że trzeba zrozumieć to, co się obecnie dzieje w Polsce. Otóż mamy do czynienia "ze spadkiem dynamiki wzrostu cen" (czyli de facto ceny wciąż rosną, ale wolniej). Nie jest to tym samym, co spadek cen. – Dlatego też wielu konsumentów może myśleć, że inflacja nie spada, bo nie tanieją produkty w sklepach – uważa dr Krzysztof Łuczek.

Kto wciąż odczuwa skutki wysokiej inflacji

Najmocniej skutki inflacji odczuwają osoby w wieku 75-80 lat oraz 45-54 lat. Przeważnie posiadają one średnie lub wyższe wykształcenie, a ich deklarowane dochody wahają się na poziomie od 7 tys. do 8999 zł netto miesięcznie (lub też nie chcą ich ujawniać). Zamieszkują oni miasta liczące od 200 do 499 tys. zł lub od 50 do 99 tys. mieszkańców.

– W przypadku seniorów wyjaśnienie jest dość oczywiste. Ich odczucie głównie może opierać się o kalkulację cen żywności i leków. Natomiast same zarobki mogą wskazywać na to, że wcale nie mamy do czynienia z najbardziej ubogą grupą Polaków. To raczej klasa średnia, która w Polsce często żyje ponad stan, mając np. zaciągnięte duże kredyty na domy lub mieszkania, a nieraz także – na drogie samochody – stwierdza dr Krzysztof Łuczak.

Dodaje też, że w czasie inflacji spłata zobowiązań może być mocno obciążająca dla budżetów rodzin z klasy średniej. Dlatego tez mogą mieć przeświadczenie, że nie widzą spadku inflacji.

– W moim odczuciu spadek inflacji mogą odczuwać raczej osoby, które rzadziej same za coś płacą bądź nie robią tego w ogóle lub dzielą bieżące wydatki na więcej osób, przez co same nie uczestniczą w procesie zakupowym. I z tego wynika odczucie spadku inflacji. Warto tutaj też zwrócić uwagę na to, że duża część z osób odczuwających taki spadek jest o tym raczej przekonana. Tylko garstka jest tego pewna. To też pokazuje, że w niewielkiej grupie 15,1 proc. rodaków sporo jest niepewnych – zaznacza ekspert.

Badanie zostało przeprowadzone pod koniec drugiego kwartału metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE Research i SYNO Poland na próbie 1008 dorosłych Polaków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
MMS
rok temu
W statystykach to ładnie wygląda: "inflacja spada". 10 czy 11% inflacji to nadal jest horrendalna inflacja, która jeszcze 3 lata temu była niewyobrażalna i wyśmiewana przez kaczystów. Propaganda w TVPiS może sobie głosić, że "teraz już będzie dobrze", ale fakty są takie że mamy ceny 20% wyższe niż rok temu, a za rok będą jeszcze wyższe.
ocokaman
rok temu
miała być miska ryżu i jest miska ryżu , zacznijcie już chrust zbierać na zimę.
Polej więcej
rok temu
A co to znaczy rok do roku? Inflacja w porównaniu z rokiem 2021 wzrosła o 75%, oczywiście delikatnie mówiąc.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (24)
Luska
rok temu
Ceny znów przerażają . Co się dzieje ?
Hma
rok temu
Dlaczego ceny rosną skoro mało kto kupuje ?
bartłomiej
rok temu
no bo nie jest lepiej, kto tak mowi? a ja dodatkowo oprócz bieżących problemów spłącam długi swoje, kruk mi poszedł na rękę no ale jednak musze te spłaty regulować. ogólnie to jest mega cięzko
Asdfgh
rok temu
Jak tam drodzy wyznawcy Katza, chrust na zimę już zebrany?
Lola
rok temu
Każdy odczuwa to co się dzieje w Polsce. Przecież nikt nie idzie do sklepu i nie bierze za darmo produktów. To samo w aptece czy składzie budowlanym. Koszty życia wzrosły dwukrotnie każdemu bez wyjątku. Często ludziom po opłaceniu rachunków starcza na najtańsze żarcie z dyskontu i to wszystko!
...
Następna strona