Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Bloomberg pisze o przesłuchaniu Glapińskiego. Ale dla Zachodu to nie jest temat numer jeden

49
Podziel się:

Przesłuchaniem prezesa NBP zainteresowały się zagraniczne media. Ekonomiści niepokoją się o wiarygodność najważniejszych instytucji nadzoru w Polsce. Ekspertka z londyńskiego city podkreśla, że szef banku centralnego, jak i sama instytucja, muszą być czyści jak łza.

Adam Glapiński na czele NBP stoi od 2016 roku.
Adam Glapiński na czele NBP stoi od 2016 roku. (East News, Witold Rozbicki/REPORTER)

Śledztwo w sprawie afery KNF ciągle się toczy. W czwartek zeznania w sprawie jako świadek złożył prezes NBP Adam Glapiński. Media spekulowały, że on też - tak samo jak były szef KNF Marek Ch. - mógł zostać nagrany. Wskazywano również na jego powiązania z byłym przewodniczącym KNF.

Temat ten jest żywo komentowany w mediach polskich, ale problem dostrzega też zagranica. Przesłuchanie Adama Glapińskiego odnotował amerykański Bloomberg, który przypomniał, że opozycja domagała się ustąpienia ze stanowiska prezesa NBP i powołania sejmowej komisji śledczej.

Bloomberg zaznaczył, że w reakcji na informację o przesłuchaniu na wartości lekko straciła polska waluta. Zauważa, że skandal wokół nadzoru finansowego wzbudził wątpliwości co do wiarygodności i niezależności instytucji kontrolujących m.in. sektor bankowy.

- W interesie inwestorów zagranicznych jest pozostanie prezesa NBP na stanowisku, bo będzie to oznaczać, że bank centralny działa dobrze. Gdyby jego pozycja była w jakikolwiek sposób zagrożona, doprowadziłoby to do przejściowych wahań na rynkach - komentuje Rafał Benecki, główny ekonomista ING, cytowany przez Bloomberga. Dodaje jednocześnie, że fundamenty polskiej gospodarki są ciągle silne.

NBP musi być czysty jak łza

O to, jak za granicą postrzega się całą tę sytuację, zapytaliśmy Anetę Buchert, która w przeszłości pracowała w Londynie dla czołowych banków inwestycyjnych świata.

- NBP czy KNF to jedne z najważniejszych instytucji zaufania publicznego. Muszą być czyste jak łza. Są gwarantem stabilności i transparentności systemu finansowego. Polska, aspirując do grona krajów najbardziej rozwiniętych, musi strzec wiarygodności tych instytucji - podkreśla Buchert.

Tłumaczy też, że każda informacja, która mogłaby podważać wiarygodność takich instytucji jak bank centralny, może zachwiać rynkami. Wrażliwy jest szczególnie rynek walutowy i giełda.

"Kompromitująca afera"

- Inwestorzy, patrząc na Polskę, oceniają głównie całokształt gospodarczo-polityczny, a sytuacja makroekonomiczna kraju jest dobra. Również niedawne uznanie Polski jako kraju rozwiniętego w indeksach Russell jest dla wizerunku kraju bardzo pozytywne. Jednak sama afera KNF jest zdecydowanie kompromitująca, a informacje z nią związane, takie jak przesłuchanie prezesa NBP, pojawiają się w mediach finansowych - podkreśla ekonomistka.

Nie kryje, że w londyńskim city afera KNF czy temat przesłuchania funkcjonują głównie wśród inwestorów skoncentrowanych na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej. Nie jest szeroko akcentowany. Obecnie wszystko zaczyna się i kończy na brexicie i sytuacji w Stanach Zjednoczonych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(49)
WYRÓŻNIONE
leoś
6 lat temu
Są nagrania Glapcia, ale trzymane na jesień.
wanio70
6 lat temu
Panie glapiński - tak kończą śmiecie pisowskie.pańskie guru-kurdupel też tak skończy,to kwestia czasu.
general w cie...
6 lat temu
po gebie widac ze dobra szuja
NAJNOWSZE KOMENTARZE (49)
kajka
6 lat temu
W czasach rządów PiS-u Glapińskiemu nic nie grozi i on o tym wie dlatego jest taki arogancki. Nie po to w latach 90 pomnożył majątek partii (wówczas PC) aby teraz miał się czegoś obawiać. To za sprawą Glapińskiego PiS dziś ma na własność 4 działki w centrum Warszawy wraz z budynkami po byłym RSW. Dziś wygraża dziennikarzom , a sam w tamtym czasie wraz z prezesem likwidował polską prasę i wysyłał dziennikarzy na bezrobocie. Dziennikarze nie dajcie się penetrujcie aż do spodu tę aferę.
PIPPIi pończo...
6 lat temu
Prawda? Kiedy nam serce uczucie rozpiera i z duszy uniesienie namiętne wybucha: nagle widzimy gdzieś z boku szpetną twarz SATYRA, który oczy przymruża, patrzy w nas i słucha.
pol
6 lat temu
klapciocherotoman
k17
6 lat temu
czarnecki ma go na uwiezi nagral i razem z giertychem czekaja
glupcio
6 lat temu
Na złodzieju czaka gore.... !
...
Następna strona