- Europa jest gotowa znieść zakaz lotów dla samolotu pasażerskiego Boeing 737 MAX w styczniu - poinformował w sobotę szef Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego Unii Europejskiej (EASA).
W zeszłym tygodniu 20-miesięcznie uziemienie samolotów zakończyły amerykańskie organy regulacyjne (Federalna Agencja Lotnictwa USA - FAA). W Stanach Zjednoczonych loty komercyjne mają rozpocząć się 29 grudnia.
Z kolei projekt dyrektywy EASA z propozycją zakończenia uziemienia w Europie zostanie opublikowany w przyszłym tygodniu, po czym nastąpi 30-dniowy okres na uwagi. Czas wznowienia lotów w Europie zależy od szkolenia pilotów oraz czasu potrzebnego liniom lotniczym na aktualizację oprogramowania.
Według amerykańskiego regulatora przestrzeni powietrznej główną modyfikacją, jaka ma zostać wprowadzona, będzie zmiana oprogramowania, kontrolującego system odpowiadający za siłę nośną maszyn, wprowadzone mają też być zmiany w okablowaniu samolotów.
- Chcieliśmy przeprowadzić całkowicie niezależną analizę bezpieczeństwa tego samolotu, więc wykonaliśmy własne kontrole i testy w locie. Wszystkie te badania mówią nam, że 737 MAX może wrócić do służby - powiedział dyrektor wykonawczy EASA Patrick Ky.
Boeingi 737 Max uziemiono w marcu 2019 roku w następstwie dwóch katastrof - w Indonezji w październiku 2018 roku i w Etiopii w marcu 2019 roku. Łącznie zginęło w nich 346 osób.
Polskie Linie Lotnicze LOT posiadają pięć samolotów typu Boeing 737 MAX 8, a Enter Air - dwa. Rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski przekazał PAP, że zgoda FAA na przywrócenie B737 MAX do latania "to dobra wiadomość".
- Dla nas w tej sprawie najważniejsze są decyzje europejskiego regulatora lotniczego (EASA). Aktualnie czekamy na ostateczne zakończenie procesu certyfikacji samolotu - powiedział rzecznik LOT.
Na początku roku pisaliśmy, że uziemienie samolotów 737 MAX mogło kosztować polskie linie nawet 500 mln zł.
Z kolei rzeczniczka ULC poinformowała PAP, że przywracanie do latania należących do polskich przewoźników samolotów B737 MAX będzie przebiegało pod nadzorem prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC).
- Urząd Lotnictwa Cywilnego jest w stałym kontakcie z Europejską Agencją Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) w sprawie powrotu do operacji samolotów B737 MAX - poinformowała rzeczniczka ULC Karina Lisowska.