Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Michał Krawiel
|

Bon gastronomiczny. Tak ma wyglądać w praktyce

23
Podziel się:

Bon gastronomiczny ma pomóc właścicielom lokali, którzy codziennie dodają kolejne tysiące złotych, do strat związanych z wprowadzeniem obostrzeń. Będzie on dystrybuowany przez pracodawców.

Bon gastronomiczny. Tak ma wyglądać w praktyce
Bon gastronomiczny ma pomóc przedsiębiorcom (Adobe Stock)

Wiemy jak w praktyce najprawdopodobniej będzie wyglądał bon gastronomiczny, który ma pomóc polskiej gastronomii. Mateusz Morawiecki w kwietniu zapowiedział, że podobnie jak w przypadku branży turystycznej, rząd zaproponuje rozwiązania w postaci bonu.

Ulga gastronomiczna ma polegać na tym, że w przypadku zawarcia między pracodawcą, a punktem gastronomicznym umowy, zamówienia posiłków dla pracowników do kwoty 400 zł miesięcznie będą zwolnione z podatku PIT i składek ZUS. Ostateczna decyzja będzie należeć do pracowników.

Oczywiście takie bony będą uprawniać jedynie do zamawiania posiłków na wynos, ponieważ w tej chwili wciąż obowiązują obostrzenia sanitarne związane z trzecią falą zachorowań na COVID-19 w Polsce.

Zobacz także: Branże poturbowane lockdownem. Kiedy powrót do normalności?

Rozwiązanie w swoich ogólnych założeniach przypomina to znane z bonu turystycznego. Nie dostaniemy pieniędzy do ręki, a jedynie możliwość zrealizowania wirtualnej portmonetki w wybranych w miejscach. Największa różnica będzie polegać na formie dystrybucji, którą przejmie w ty wypadku pracodawca. Oczywiście, jeżeli pracownik zgodzi się na korzystanie z bonu, to nie musi go realizować w trakcie pracy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
komuna
4 lata temu
wracają kartki
Właściciel
4 lata temu
RZAD daj bon za który ma zapłacić pracodawce??
mfk
4 lata temu
No tak, każdy pracodawca wyskoczy z kasy żeby wspomóc gastro xD
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
perun
4 lata temu
"zamówienia posiłków dla pracowników do kwoty 400 zł miesięcznie będą zwolnione z podatku PIT i składek ZUS." brzmi jakby to posiłek był zwolniony z pit'u i zus'u, a jak już posiłek to z vatu, a chyba powinno być że "pracodawca zwolniony z zusu" to tylko ma jakiś sens
Ccc
4 lata temu
Co za głupota...
Świetszy od k...
4 lata temu
Ja czekam na bon sex plus i śmierć plus ,bo jeszcze tylko takich brakuje
Nikt
4 lata temu
Bedziemy pracowac za talerz zupy?
Widz
4 lata temu
Znikajace komentarze
...
Następna strona