- Bon będzie można wykorzystać - mam nadzieję - już w te wakacje. Będzie ważny do końca 2021 r. - zapowiedział w poniedziałek w Ustce prezydent Andrzej Duda. - Rozmawiałem z marszałek Elżbietą Witek. Obiecała, że zrobi wszystko co w jej mocy, by Sejm jeszcze przed wakacjami tę ustawę o bonie turystycznym przyjął. Mam nadzieję, że Sejm ją będzie rozpatrywał na najbliższym posiedzeniu - powiedział. Po czym zaapelował do Senatu, żeby również jak najszybciej rozpatrzył ustawę.
Najbliższe posiedzenie Sejmu zaplanowano na 19 czerwca. Jeśli wówczas posłowie przyjmą prezydencki projekt, to Senat będzie miał 30 dni na ustosunkowanie się do niego. To oznacza, że Sejm mógłby przegłosować senackie poprawki już na następnym posiedzeniu zwołanym na 22-24 lipca. Najwyraźniej taki jet plan koalicji rządzącej - może o tym świadczyć zapowiedź wicepremier Jadwigi Emilewicz z poniedziałku, że pierwsze wypłaty z bonu turystycznego popłyną już pod koniec lipca.
W kolejce do rozpatrzenia przez Senat jest też tzw. dudowe, czyli dodatek solidarnościowy do zasiłku dla bezrobotnych. Przewiduje on, że do części z nich trafi 1400 złotych. Ustawa przeszła przez Sejm w ekspresowym tempie. Trzy czytania zajęły łącznie kilka godzin.
Tymczasem marszałek Senatu Tomasz Grodzki w wypowiedzi udzielonej PAP przyznał, że izba wyższa nie zamierza się z niczym spieszyć. - Senat nie będzie się wpisywał w obietnice wyborcze - ani prezydenta Dudy, ani żadnego innego kandydata - powiedział.
- Co do tych apeli - bardzo chętnie się do nich odniosę ze swoim apelem. Będę apelował o to, aby Sejm - a może, żeby prezydent Andrzej Duda na niego wpłynął - zajął się tym, co leży tam od pięciu miesięcy, mianowicie ustawą regulującą emerytury pań rocznika 53', na którą czeka kilkadziesiąt tysięcy kobiet. O tej sprawie Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się pozytywnie, podobnie rząd, a tymczasem od pięciu miesięcy nic się w związku z nią nie dzieje. Apeluję zatem do pana prezydenta Dudy i do Sejmu, aby zajęli się bardzo potrzebną ustawą dla ewidentnie pokrzywdzonych emerytek z rocznika 53. I to jest mój apel, by nie zajmować się retoryką wyborczą, tylko ustawami, które od miesięcy leżą w Sejmie, a takich ustaw z Senatu przysłanych jest co najmniej osiem - dodał.
Problem emerytur kobiet z rocznika 1953 jest znany od miesięcy. Kobiety te otrzymują niższą emeryturę, niż by mogły - wynika to z zawiłości w przepisach. Może to zmienić tylko ustawa. Ta jednak utknęła i nie wiadomo kiedy ten stan się zmieni.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie