- W niedzielę, wszyscy ci, którzy w nocy z piątku na sobotę, otrzymają swoją cyfrową portmonetkę, będą mogli realizować płatności w ramach bonu turystycznego - zapowiedziała w czwartek minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. - Program pomocy szacujemy na około 3,5 miliarda złotych. Obecnie 5,6 tys. firm się zarejestrowało. Z czasem będzie ich jeszcze więcej, zwłaszcza kiedy w kolejnych tygodniach będzie przybywać chętnych do płacenia bonem.
- Mówimy o 6,5 mln beneficjentów, czyli osób uprawnionych do tego wsparcia wypoczynku - powiedziała prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. - Ta aplikacja to zmiana technologiczna. Już teraz zarejestrowało się na platformie usług elektronicznych 1,2 mln osób, to one przygotowują się do pozyskania bonu. Na tę chwilę wyprodukowaliśmy już 4 mln bonów - zaznaczyła szefowa ZUS.
500 zł na każde dziecko, bo tyle ma być warty bon, ma być przeznaczone na sfinansowanie usług hotelarskich lub imprez turystycznych realizowanych w kraju. Osobom wychowującym dzieci niepełnosprawne ma ponadto przysługiwać dodatkowe 500 złotych na każde dziecko. Jak pisaliśmy w money.pl rodzice, zgłaszający się po bon turystyczny, w zasadzie nie będą musieli wypełniać wniosku i oczekiwać na jego zatwierdzanie.
Wystarczy zarejestrować się lub zalogować na konto, a w systemie informacja o bonie będzie już czekać. Bon będzie aktywowany na zasadach analogicznych co usługi w bankach. Nie trzeba będzie o niego wnioskować.
Bon ma być wsparciem zarówno dla rodzin, jak i całej branży turystycznej w Polsce. Mowa jest o ponad 3,5 mld zł, które trafi na konta przedsiębiorców. Realizacja bonu możliwa jest aż do marca 2022 r.
Przypomnijmy, że w początkowej wersji bon turystyczny miał być przyznawany wszystkim Polakom zatrudnionym na etacie i miał wynosić 1 tys. złotych. W trakcie prac nad ustawą z tego pomysłu zrezygnowano.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl