Booksy to startup, który stworzył najpopularniejszą na świecie aplikację mobilną do rezerwacji wizyt online i rozwijania biznesu w branży beauty.
"Idea wirtualnej platformy, dzięki której miliony klientów mogą zarezerwować wizytę online u swojego ulubionego fryzjera, kosmetyczki czy barbera o dowolnej porze dnia i nocy po raz kolejny spotkała się ze wsparciem i entuzjazmem inwestorów" - chwalą się przedstawiciele firmy.
Inwestorzy wyłożyli 115 mln zł, co w sumie daje 200 mln zł wsparcia.
Finansowanie pozyskane w ostatniej rundzie pochodzi zarówno od dotychczasowych jak i nowych inwestorów. Do funduszy Piton Capital (lider poprzedniej rundy), Manta Ray (fundusz Sebastiana Kulczyka) i Enern, dołączyły również m.in. Industry Ventures i XG Ventures.
Wśród prywatnych inwestorów znaleźli się natomiast Zach Coelius (prezes Triggit), Kai Hansen (członek zarządu Booksy), Chris Guzowski i Haanes Graah (wiceprezesi Revolut), Piotr Jakubowski i Rohan Monga (menedżerowie Go-Jek).
"Unikalna w skali Polski wysokość pozyskanego finansowania pozwoli Booksy na umocnienie pozycji lidera w Stanach Zjednoczonych oraz dalszą ekspansję w Polsce i na rynkach międzynarodowych" - czytamy w komunikacie.
Booksy wskazuje, że w USA tylko 5 proc. wizyt rezerwowanych jest online. A jest to rynek wart blisko 100 mld dolarów. Tylko w sierpniu przez Booksy umówiono globalnie 2,6 mln wizyt.
- Choć pomysł rezerwowania usług online w branży beauty może wydawać się pozornie prosty, do tej pory żadna inna firma nie zbudowała na tym rynku platformy typu marketplace, która odniosłaby sukces. Aż do teraz. – mówi Zach Coelius, jeden z inwestorów.
Booksy to polski startup założony przez Konrada Howarda i Stefana Batorego, twórców iTaxi, aplikacji do zamawiania taksówek.
- Nasz sukces jest bezpośrednio związany z sukcesem tysięcy stylistów i profesjonalistów, którzy na co dzień korzystają z naszej aplikacji - mówi Stefan Batory, współzałożyciel i CEO Booksy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl