Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Natalia Kurpiewska
|

Booksy wśród nominowanych do Nagrody money.pl w kategorii Technologia roku

17
Podziel się:

Dzięki temu startupowi branża beauty przeszła cyfrową rewolucję, a klienci przestali tracić czas na bezskuteczne próby dodzwonienia się do salonów fryzjerskich czy manikiurzystek w celu umówienia wizyty. Booksy przeniosło kontakty z salonami do internetu. Aplikacja ma szansę zostać "Technologią roku" money.pl.

Booksy wśród nominowanych do Nagrody money.pl w kategorii Technologia roku
Aplikacja Booksy nominowana do nagrody "Technologii roku money.pl" (money.pl)

Któż z nas nie doświadczył kłopotów z dodzwonieniem się do salonu fryzjerskiego w celu umówienia wizyty, a gdy się udało, tracił kolejne minuty życia na znalezienie w kalendarzu fryzjera najodpowiedniejszej pod względem dnia i godziny luki? Co najmniej 7 mln ludzi na całym świecie, bo tylu aktywnych użytkowników ma aplikacja Booksy.

Pomysł Stefana Batorego i Konrada Howarda zrewolucjonizował kontakty branży beauty z klientami. Aplikacja pozwala klientowi umówić się na wizytę u fryzjera czy kosmetyczki o każdej porze dnia i nocy. Pozwala też ją odwołać, jeśli plany uległy zmianie, bez konieczności dzwonienia do salonu i tłumaczenia powodów rezygnacji.

Punkty usługowe mają natomiast możliwość zarządzania kalendarzem bez potrzeby ciągłego odbierania telefonów od klientów. Dla fryzjerów i kosmetyczek, którzy nie zawsze w ciągu dnia mają czas na stanie przy telefonach, to rozwiązanie pozwala skupić się na pracy i jednocześnie stale zyskiwać klientów.

Zobacz także: Monety na inwestycje. "Niektórzy wydają miliony"

Koronawirus otworzył przed Booksy nowe możliwości. Na korzystanie z aplikacji zdecydowały się m.in. banki. Jednym kliknięciem wybiera się w aplikacji oddział, a kolejnym datę i termin spotkania z doradcą, co pozwala uniknąć stania w kolejkach czy tracenia czasu na próby dodzwonienia się na infolinię.

Z Booksy mogą korzystać klienci BNP Paribas, Alior Banku, Open Finance czy Credit Agricole. BNP Paribas umożliwił umówienie się na wizytę w oddziale także osobom z dysfunkcją słuchu. W aplikacji mogą wybrać spotkanie w języku migowym, wskazując następnie oddział, w którym chcą się spotkać z doradcą i tym samym zniwelować późniejszy stres związany z rozpoczęciem interakcji w placówce.

Aplikacją zainteresowane są również samorządy. I nie tylko. Booksy w swoich salonach wdrożyła właśnie spółka x-kom, właściciel sieci sklepów ze sprzętem elektronicznym i komputerowym. Aplikacja ma nieograniczone możliwości zastosowań, które zaskakują nawet twórców. Z aplikacji korzysta pewien kościół, w celu umówienia się na chrzest czy ślub. Polską aplikację testowała w przeszłości nawet armia amerykańska, używając Booksy do rekrutacji, a także brytyjskie ministerstwo zdrowia, które rozważało zastosowanie tego systemu w punktach krwiodawstwa.

"Technologię roku" poznamy podczas Gali finałowej Nagrody Money.pl, która odbędzie się w ramach Kongresu Impact'20 organizowanego 23 i 24 września w specjalnie zaprojektowanej przestrzeni w Warszawie, na platformie Impact Online oraz na stronie głównej Wirtualnej Polski. Więcej informacji na stronie Impact'20.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
WYRÓŻNIONE
jolka
4 lata temu
A już myślałam,że zlikwidowali kolejki do lekarza!
Realista
4 lata temu
Czyli dajmy na to salon komputerowy i stanowisko do obsługi klientów. Skąd aplikacja wie, ile czasu zajmie obsługa 1 klienta? 15 minut? 10? 5? Jak ustawić harmonogram wizyt? Jeden klient przyjdzie powie że chce kupić konkretną rzecz, kupi i wyjdzie. Zajmie to 3 minuty. A kolejny chce kupić laptop ale nie wie jaki i będzie wybierał 45 minut. I co wtedy? Wizyta w banku. Skąd wiadomo ile czasu będzie potrzeba na obsługę klienta? Pomysł ciekawy ale... żeby to była rewolucja? Nie sądze.
Robert
4 lata temu
Czyli technologia stara jak internet. Wow. Takie portale to była rewolucja w latach 90-tych, dzisiaj to nawet nie trzeba tego pisać, tylko wziąć gotową technologię. Jedyny problem to marketing, żeby przekonać usługodawców z korzystania z tej aplikacji, a to już kwestia marketingu i DUŻEJ kasy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (17)
Robson
4 lata temu
Czy to jakiś żart prymaprylisowy ? Technologia roku :):):):):):) A widzieliście może na przykład aplikację enelmed to dla was technologia kosmiczna prosto z promu. No świat zwariował
qwerty
4 lata temu
Świetna apka! Podepnijcie to pod przychodnie specjalistyczne żeby nie trzeba było godzinami wisieć na telefonie i będzie pięknie :)
Stefan
4 lata temu
2 noble im c dac
kiki
4 lata temu
wolę tradycyjną metodę. Za śledzenie co robię dziękuję. Wymyślają coraz to nowe apki tylko nikt nie myśli po co one, przez takie apki łatwo człowieka śledzić.
elwira
4 lata temu
NO TAK!!!!!!! Największy problem Polaków to olejki do salonów fryzjerskich i manicurzystek Powinni dostać conajmniej nagrodę NOBLA a jakąś tam money.pl