Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Boom w nieruchomościach. Polska z największym wzrostem cen mieszkań w UE

100
Podziel się:

Ceny mieszkań w Polsce w pandemii wzrosły o około 11 proc. Koronakryzys nie zatrzymał więc wieloletniego trendu. Od 2005 roku stawki za metr kwadratowy zwiększyły się średnio o dwa i pół raza - wylicza Expander.

Boom w nieruchomościach. Polska z największym wzrostem cen mieszkań w UE
Buduje się coraz więcej mieszkań i są one coraz droższe (money.pl, Rafał Parczewski)

Na początku pandemii wydawało się, że przyniesie ona znaczne spadki cen mieszkań w wyniku kryzysu gospodarczego. Zapaści udało się zapobiec. Jednocześnie spadły stopy procentowe co sprawiło, że mieszkania zamiast tanieć, ponownie drożały.

Działo się tak nie tylko w Polsce, ale - jak zauważają eksperci Expandera - niemal w całej Unii Europejskiej. Z danych Eurostatu wynika, że od czwartego kwartału 2019 do pierwszego kwartału 2021 ceny mieszkań wzrosły niemal we wszystkich krajach.

Liderami są Luksemburg (22 proc.), Dania (17 proc.) i Litwa (15 proc.). Polska ze wzrostem o 11 proc. zajmuje siódmą pozycję.

Zobacz także: Niskie stopy procentowe wpędzą Polaków w długi? Ekspert: Jest takie ryzyko

- Na rynek nieruchomości warto również spojrzeć w długim okresie - podkreśla Jarosław Sadowski. Ekspert Expandera zauważa, że najstarsze dane Eurostatu, dotyczące cen mieszkań w Polsce sięgają 2005 roku. Na przestrzeni 15 lat Polska okazuje się krajem, z największym wzrostem cen mieszkań w UE.

- Przeciętny wzrost cen polskich mieszkań w tym okresie wyniósł aż 142 proc. Przy takim wzroście mieszkanie, które w 2005 roku kosztowało np. 200 000 zł, w 2020 roku było warte już 483 342 zł - wylicza.

W statystykach europejskich wyprzedziliśmy nawet Luksemburg (141 proc.), Szwecję (135 proc.), Estonię (125 proc.) czy Czechy (121 proc.). Co ciekawe, w ciągu tych 15 lat można znaleźć kraje, gdzie spadły ceny. To Grecja (-19 proc.) i Włochy (-3 proc.).

- Zaskoczeniem może być również sytuacja w Irlandii, gdzie przecież wzrost gospodarczy w ostatnich latach był imponujący. Mimo tego ceny mieszkań są tam bardzo podobne (+2 proc.) do poziomu z 2005 roku - wskazuje Sadowski.

Jest drogo, ale stać nas na to

Skoro ceny mieszkań tak mocno u nas wzrosły, to niektórzy mogą się zastanawiać jak to możliwe, że mamy teraz taki boom na rynku nieruchomości. Odpowiedzią na to są dwa elementy: wysokość wynagrodzeń i koszt kredytu hipotecznego. Zarobki z czasem mocno wzrosły, a w pandemii spadły odsetki od kredytów.

- Spadek oprocentowania kredytów sprawił, że choć cena przeciętnego mieszkania wzrosła aż o 142 proc., to rata kredytu na 30 lat wzrosła jedynie o 63 proc. - wylicza Jarosław Sadowski.

Dodaje, że dochody netto zwiększyły się o 143 proc. dla pary z dziećmi i o 110 proc. dla pary bez dzieci.

Jeśli przykładowa para bez dzieci 15 lat temu zarabiała 3000 zł miesięcznie, to teraz ma dochód 6300 zł. Jeśli wcześniej rata kredytu na mieszkanie wynosiła 900 zł, to teraz rata za podobne mieszkanie wyniesie 1468 zł. Wtedy rata pochłaniała więc 30 proc. dochodu, a obecnie 23 proc.

- Po opłaceniu raty, na inne wydatki zostawało im 2100 zł, a teraz zostaje 4832 zł. Mimo najwyższego w UE wzrostu cen mieszkań, ich dostępność w ciągu tych 15 lat się więc poprawiła i to zarówno dla pary z dziećmi jak i bez dzieci - podkreśla ekspert Expandera.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
nieruchomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(100)
WYRÓŻNIONE
rtg
3 lata temu
To się nazywa bańka. Niezależnie od zaklinania deszczu przez prezesa Glapińskiego
Paula
3 lata temu
Polska to jest z największym wzrostem wszystkiego ( oprócz dochodów) na tle Europy!!!
Zosia Samosia
3 lata temu
Brawo PiS! Brawo władza ludowa! Nasze majątki tzn. majątki tłustych kotów rosną na potęgę! Dziękujemy towarzyszu naczelniku!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (100)
Farmaceutka
3 lata temu
Jeszcze jeden lokdałn i dodruk a będzie wzrost 200 proc. Zostańcie w domu :P to chleb po 20 zeta będziecie płacić
Arek
3 lata temu
co idzie do góry , kiedyś spada. najlepiej widać na przykłądie hiszpanii. szło pionowo do góry i pozniej 2006/2008 i ledwo wróciło do początku.
wiki
3 lata temu
faktycznie bezsensowny artykuł - powinno się zrobić zestawienie w odniesieniu do zarobków /które tez wzrosły /wtedy takie porównanie choć wciąć mało dokładne miałoby większy sens
Marken
3 lata temu
Cena wzrosła o 142%, a zarobki wzrosły o 143%. Czyli nadal jest jak było.Po co straszycie ludzi?
hahahahah
3 lata temu
Kupują głównie fundusze zagraniczne.
...
Następna strona