Jak poinformowało Brytyjskie Konsorcjum Handlu Detalicznego (BRC) w okresie od kwietnia do czerwca włącznie sprzedaż detaliczna była o 28,4 proc. wyższa niż w analogicznym okresie zeszłego roku.
To najwyższy wzrost, jaki kiedykolwiek zanotowano.
W stosunku do drugiego kwartału 2019 r. sprzedaż detaliczna zwiększyła się o 10,4 proc., co jest najwyższym kwartalnym wzrostem od 2019 r. Szczególnie dobre dane odnotowano w czerwcu, w którym sprzedaż była o 13,1 proc. wyższa niż w czerwcu 2019 r.
- Stopniowe odblokowywanie gospodarki brytyjskiej sprzyjało uwolnieniu spiętrzonego popytu, nagromadzonego przez poprzednie lockdowny. Choć w czerwcu tempo wzrostu sprzedaży żywności zaczęło zwalniać, sprzedaż innych artykułów niż żywność została wzmocniona przez rosnące zaufanie konsumentów i dalsze uwalnianie popytu konsumpcyjnego - oświadczyła szefowa BRC Helen Dickinson.
Wpływ na dobre wyniki miał także fakt, że wiele osób zdecydowało się na spędzenie urlopu w kraju. Dzięki tańszej opcji klienci mieli w portfelach więcej pieniędzy, które mogli wydać w sklepach.
Nie bez znaczenia były też piłkarskie mistrzostwa Europy, które napędziły sprzedaż telewizorów, przekąsek i piwa.
Sklepy inne niż sprzedające towary pierwszej potrzeby zostały otwarte w ramach drugiego etapu wychodzenia z lockdownu, na początku kwietnia. Na początku maja Bank Anglii podniósł prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego Wielkiej Brytanii do 7,25 proc., co byłoby najlepszym wynikiem od 1949 r.