Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Brakuje rąk do pracy sezonowej w Polsce. To odbije się na cenach w sklepach

378
Podziel się:

Pracodawcy zgłaszają sporo wakatów i małe zainteresowanie sezonowymi ofertami pracy. Sytuacji nie poprawia regularne podnoszenie oferowanych stawek, bo po prostu nie ma kto ich przyjąć. Dochodzi do tego, że dojrzałe, niezebrane owoce gniją na polach, bo nie ma ich kto zebrać. Eksperci nie mają wątpliwości, że przez to przyjdzie nam więcej zapłacić za żywność.

Brakuje rąk do pracy sezonowej w Polsce. To odbije się na cenach w sklepach
Plantatorzy truskawek oferują już ponad 20 złotych za godzinę zbiorów. Chętnych i tak nie ma (money.pl, Rafał Parczewski)

O sprawie pisze "Rzeczpospolita", która zwraca uwagę, że choć pracodawcy podnoszą oferowane stawki, to i tak nie przybywa chętnych do pracy sezonowej.

Dziennik przywołuje dane OLX Praca, z których wynika, że w ostatnich trzech miesiącach pojawiło się ponad 53,3 tys. ofert dla sezonowych i dorywczych pracowników.

Pracodawcy pilnie potrzebują rąk do pracy

"Rz" podkreśla, że to o 16 proc. więcej niż w tym samym okresie przed rokiem. Niemal jedna piąta z nich dotyczy gastronomii. Niecałe 7,7 proc. - kasjerów i sprzedawców, a mniej niż 7 proc. - marketingu i PR.

Czwarte miejsce zajmuje rolnictwo i ogrodnictwo. W money.pl pisaliśmy, że przez wojnę w Ukrainie już dziś brakuje pracowników sezonowych do zbierania szparagów. Problem pojawi się też przy zbiorach truskawek w kraju.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: 14. emerytura opóźniona. "Widać, że jest bałagan"

Plantatorzy już dziś oferują 20-23 zł za godzinę pracy. Takie stawki i tak nie kuszą na tyle, by pracownicy dobijali się do pracodawców. Zresztą problemy producentów truskawek opisujemy już od kilku lat, niektórzy nawet rezygnują z upraw, gdyż te stają się nieopłacalne. Inni alarmują, że dojrzałe owoce gniją na polach, gdyż nie ma kto ich zebrać. Ten problem pojawiał się już w ubiegłych latach, teraz z powodu wojny tylko narasta.

- Znam wielu plantatorów, którym zostają truskawki na polu. I po prostu gniją, bo nie znaleźli nikogo do pracy - mówił w rozmowie z money.pl Daniel Syndoman.

Będzie drogo

Klienci natomiast muszą się przygotować na wysokie ceny w sklepach. Skoro zatem nie ma kto zbierać owoców, to musi to odbić się na ich końcowej cenie. Potwierdza to w rozmowie z "Rz" Monika Fedorczuk, ekspertka rynku pracy i p.o. dyrektora Urzędu Pracy m.st. Warszawy.

Brak rąk do pracy wymusza wzrost kosztów robocizny, co przełoży się na wzrost cen płodów rolnych i podwyższy inflację - uważa ekspertka, cytowana przez dziennik.

Uprawianie truskawek coraz mniej się opłaca. Zdaniem polityków Lewicy polscy rolnicy są oszukiwani.

- Polska truskawka jest czerwona, słodka i soczysta, ale trzeba za nia płacić 22 zł, bo tyle kosztuje jej wytworzenie. Grecka jest zrywana zielona i dojrzewa w transporcie na naczepie ciężarówki. Kosztuje tylko 10 zł i jest sprzedawana jako polska - mówił w ubiegłym tygodniu na konferencji w Sejmie Daniel Oliszewski z Lewicy. Partia proponuje wprowadzenie ceny minimalnej, która będzie gwarantowała rolnikom zwrot kosztów produkcji.

Rolnicy ostrzegają przed oszustami, którzy robią interes na truskawkach. Susza powoduje, że polski owoc jest drogi, dlatego są tacy, którzy ściągają tanie truskawki z zagranicy i sprzedają jako polskie z ogromną przebitką.

- Fałszowanie truskawek to proceder, który trwa od lat - uważa Daniel Oliszewski. - Serbska, turecka czy grecka truskawka zbierana zielona i dojrzewająca w transporcie do Polski kosztuje 10 zł. Na bazarze jest sprzedawana jako polska. Polska kosztuje dużo wiecej, ponad 20, bo rolnik musi uwzględnić koszty produkcji i przegrywa w walce o klienta. Tak nie może być.

Politycy apelowali, by "minister rolnictwa wyszedł zza biura swojego klimatyzowanego gabinetu i pojechał porozmawiać z plantatorami".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(378)
WYRÓŻNIONE
PAWEŁ
3 lata temu
Pamiętam, gdy miałem jakieś 15-16 czy nawet później w okresach wakacyjnych - szukało się takich ogłoszeń, gdzie poszukiwali właśnie pracowników do prac sezonowych. Można było trochę zarobić, wyrwać się z domu poznać jakichś ciekawych ludzi. Po całej tej pracy pozostawały nawiązane relacje i realizacje planów na pozostałą część wakacji: odwiedzało się poznane osoby w ich miastach, wyjeżdżało się wspólnie na koncerty czy pod namiot lub zwyczajnie razem się coś planowało. Dzisiaj młodzież się zmieniła. Taka praca była też dobrą opcją by odciążyć rodziców, można było trochę grosza przywieźć do domu lub zwyczajnie na siebie zarobić by i nie ciągnąć kieszonkowego od staruszków. Nabierało się szacunku dla pieniądza itd.
znad Narwii
3 lata temu
Po co pracowac,jak benefity plyna jak strumyk gorski.Dzieci tez nie musza zarabiac na wakacje,bo panstwo da na obozy,wycieczki itp.Utworzyla sie kasta leniwcow,pasozytow zerujacych na pracy innych.
Ramzes
3 lata temu
A te wszystkie leniwe Karyny i ich chlejące Seby jeżdżący na pincet plusach i innych MOPS-owych zasiłkach to nie można ich zagonić do zbierania truskawek czy zbioru szparagów? Popieram ten rozpatrywany projekt że 500+ tylko dla dzieci rodziców pracujących.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (378)
Jok
2 lata temu
Dziadek miał truskawki i to sporo. Zbierał dIadek babcia 3 dzieci 6 wnuków sąsiad pomagał i nie było problemu jak u sąsiada byly jabłka to jemu się pomagało teraz się ludziom w głowach poprzewracało właściciel ogląd aatruskawki z za szyby Mercedesa a do zbierania chce biedaków bangladeszu co zrobią za miskę ryżu
Waldek 14l
2 lata temu
Truskaeki jeszcze zdrożeją bo placa minimalna pójdzie w górę. A za PO byly truskawki po 4zł
Kustosz
2 lata temu
Ale w smaku truskawki Polskiej do Chińskiej czy innej jest różnica jak ktoś nie wierzy niech spróbuje zjeść dwa gatunki kupionej na bazarze i zerwanej w ogrodzie to się przekonacie o różnicy.
Renata
3 lata temu
Chcieliście Ukrainę w Polsce to macie.ATeraz płaczecie wiadomo było że tak będzie.
Sena
3 lata temu
U nas na południu Polski ze straganu od plantatora są po 12 z groszami za 1kg.W supermarkecie za polskie około 9zl -250g
...
Następna strona