Ustawa ma trafić ponownie do Sejmu po tym, jak Senat odrzucił ją większością głosów. Miała ona zwiększać przepustowości i ograniczać korki na państwowych autostradach płatnych.
Pomóc w tym miało zniesienie bramek i zmiana sposobu poboru opłaty za przejazd drogami.
W obecnym systemie poboru opłaty za przejazd autostradą konieczne jest zatrzymanie pojazdu w Miejscu Poboru Opłat, czyli tak zwanych bramkach. Następnie pobranie biletu lub wniesienie opłaty i oczekiwanie na podniesienie szlabanu, by wjechać lub zjechać z autostrady.
Po zmianach opłaty za przejazd autostradą miałyby odbywać się w tzw. trybie "free flow", czyli bez konieczności zatrzymywania pojazdów w punktach poboru opłat.
Kierowcy mieliby dwie możliwości zapłacenia za przejazd. Pierwszy, kupując elektroniczny bilet w kioskach lub na stacjach benzynowych. Drugi opierałby się na danych geolokalizacyjnych pojazdu przekazywanych do Systemu Poboru Opłaty Elektronicznej KAS za pomocą stosownych urządzeń lub bezpłatnej aplikacji mobilnej. Instalowanie aplikacji nie będzie obowiązkowe.
Jednak okres przejściowy, kiedy to równolegle będzie działał nowy system e-TOLL i stary system - viaTOLL, miałby zostać wydłużony.