Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|

Branża piwna chce wreszcie legalnie sprzedawać przez internet. PiS widzi problem

12
Podziel się:

W Sejmie leży projekt umożliwiający sprzedaż piwa przez internet. Pomysłowi kibicują zwłaszcza małe browary, które wyjątkowo ucierpiały podczas lockdownu. Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS, mówi jednak money.pl, że wszystko może się rozbić o to, jak udowodnić pełnoletność zamawiającego.

Dla wielu browarów internetowa sprzedaż to "być albo nie być", słyszymy w branży
Dla wielu browarów internetowa sprzedaż to "być albo nie być", słyszymy w branży (PAP)

Propozycję umożliwienia sprzedaży piwa przez internet złożyła grupa posłów Koalicji Polskiej. - Chcemy po prostu, by obowiązywały u nas takie przepisy, jak w całej Unii - mówi money.pl Paweł Szramka, poseł KP i przedstawiciel wnioskodawców.

Dodaje, że nowe regulacje bardzo pomogłyby zwłaszcza browarom rzemieślniczym czy też producentom cydru. Takie firmy ucierpiały podczas pandemii, gdyż większość ich produkcji trafiała do barów czy klubów. A te były przecież długo pozamykane.

- Kibicujemy całym sercem pomysłowi - mówi money.pl Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich. I przyznaje - małe browary są w trudnej sytuacji. - A im mniejszy browar, tym ma większy problem - dodaje.

Zobacz także: Domki z piwem w kranie. <a href="https://wiadomosci.wp.pl/janusz-palikot-6030162975748737c">Palikot</a>: wkrótce wnioski o pozwolenie na budowę. Obejrzyj wideo:

Czy pomysł zmian w ustawie o wychowaniu w trzeźwości ma szanse przejść przez parlament? Radosław Fogiel z PiS podkreśla w rozmowie z money.pl, że "sprawa będzie na pewno dyskutowana na komisji" i zastrzega, że nie zna szczegółów projektu KP.

- W tego typu regulacjach kluczowa, a równocześnie problematyczna, jest kwestia udowodnienia pełnoletności - i o to może się rozbić całość - mówi Radosław Fogiel. - A tak na marginesie pół żartem, pół serio, mam wrażenie, że większość osób akurat woli zejść szybko do sklepu, a nie czekać dwa dni na kuriera - dodaje.

Co na to branża? Andrzej Olkowski mówi, że rozwiązanie jest kierowane zwłaszcza do miłośników piwa rzemieślniczego. A ci akurat na dostawę swojego ulubionego piwa mogą poczekać. Dodaje, że sprzedaż przez internet może być wielką szansą na rozwój dla takich firm. Bo dziś niewielki browar z północy Polski ma niewielkie szanse dotrzeć do miejscowości na południu kraju. Dzięki internetowym wysyłkom wszystko może się jednak zmienić.

Olkowski dodaje, że dla wielu małych browarów internetowa sprzedaż to teraz "być albo nie być". I przypomina, że w całej Unii nie ma problemu ze sprzedażą piwa przez internet. Wyjątkiem była Łotwa, ale tam zmieniono przepisy po wybuchu pandemii koronawirusa.

Sprzedaż alkoholu? Wszystko regulują przepisy z lat 80.

Kwestie sprzedaży alkoholu regulują przepisy, które pochodzą jeszcze z początku lat 80. Te mówią, że sprzedaż jest dozwolona wyłącznie w miejscach wymienionych w zezwoleniu. Przepisy są zdaniem wielu jednak niejasne - co nie może w końcu dziwić. Powstawały w czasach, gdy jeszcze nikt nie słyszał o sprzedaży przez internet.

Naczelny Sąd Administracyjny jednak dwukrotnie uznawał, że sprzedaż alkoholu przez internet nie jest zgodna z przepisami. Co nie znaczy, że wszyscy się do tego stosują. Oferty sprzedaży alkoholu - nie tylko tego niskoprocentowego - można bez trudu znaleźć w sieci.

Również małe browary rzemieślnicze często dowożą swoje produkty do domów klientów. - Nie jest tak, że to wielki biznes. Ale sprzedaż piwa przez telefon pozwala nam teraz przetrwać. Gdyby nie to, to mielibyśmy gigantyczne problemy. Bo przecież mieliśmy litry piwa w magazynach, musieliśmy coś z nim zrobić. A nie każde piwo ma długi okres ważności - opowiadał nam anonimowo szef niedużej firmy browarniczej pod koniec kwietnia.

- Oczywiście, że są firmy, które to robią. Ale jest to zawsze obciążone dużym ryzykiem. My chcemy je od tego uwolnić - mówi poseł Paweł Szramka.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
krzysp
4 lata temu
A co to za problem zweryfikować wiek przy płatności przelewem lub BLIKiem? Bank zna datę urodzenia swojego klienta, kwestia by uzgodnić wygodny mechanizm potwierdzenia pełnoletności przy płatności.
Jarek
4 lata temu
Jeśli będą sprzedawać piwo to tak,ale jeśli wyrób piwopodobny to nie.
Hahaha
4 lata temu
Przepraszam, Minister nie ma pojęcia o swojej robocie. Zapraszam do mnie od 10 lat buduje systemy identyfikacji osób, które działają całkowicie on-line. Takie rozwiązanie ma tez MC przy współpracy z PWPW. Niech sobie nie żartuje tylko weźmie się do roboty. To jest prosty temat.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
Polak
4 lata temu
Panowie rządzący, trochę zaufania do OBYWATELI. Wszak MUSICIE zakładać, że Polak będzie uczciwy i nieletni nie kupi alkoholu.
Pig
4 lata temu
Jak w takim razie ocenić wysyłkową sprzedaż wina czy whisky? Tu jakoś nie ma problemu z weryfikacją pełnoletności.
tezeusz
4 lata temu
A kto sprawdza pełnoletność przy zakupie piwa?. A nawet jak sprawdzają, to widziałem jaki nastolatki mają patent. Przed wieloma sklepami, gdzie można kupić piwo, stoją miejscowi menele. I oni kupują dla młodzieży piwo, a sami dostają jedno czy dwa w prezencie.
stout2137
4 lata temu
Łatwiej w tym państwie wziąć kredyt przez internet, niż kupić piwo, ratując rynek, który dużo stracił na zamknięciu lokali. Lepiej się podlizywać zagranicznym koncernom, niż wspierać rodzime firmy. Logika władzy...
Jonasz brat Ł...
4 lata temu
Sprzedaż piwa online, czy bezpośrednio z hurtowni czy online (serwisy glovo, uber, pyszne, wolt), jest głupota, jaką jest pewność że użytkownik który zamawia alkohol jest oeknoletni, rowienie może korzystać z kont amantki lub ojcs tudzież brata.. Kurier nie zwryfijuje wieku odbiorcy, ważne że ktoś zabrał paczkę... Ludzie, ogar, w tym przypadku nie chodzi o wygodę tylko oo bezpieczeństwo. .