Z blisko miliona Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii zaledwie 240 tys. wystąpiło o status osoby osiedlonej lub status tymczasowy – pisze "Rzeczpospolita".
Jeśli Zjednoczone Królestwo z końcem października opuści Unię Europejską bez umowy, nasi rodacy będą mieli czas do 2020 roku na uregulowanie swojej sytuacji. Po tym czasie może czekać ich deportacja – zaznacza dziennik.
Większość wciąż czeka na rozwój sytuacji. Ambasador Polski w Wielkiej Brytanii Arkady Rzegocki przyznał, że poziom wniosków jest "niepokojąco niski" i że "tysiące Polaków" mogą być narażone na "komplikacje związane z brakiem uregulowania swojego statusu".
Ambasador wystosował list do Polonii, w którym przekonuje, że warto powrócić nad Wisłę.
Jak tłumaczył, brexit znacznie zmieni warunki funkcjonowania w Wielkiej Brytanii. "Wyjście Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty wiąże się ze zmianami w kilku obszarach, w tym w zakresie swobody przepływu obywateli UE i dokumentowania przez nich pobytu na Wyspach" – podkreślił Rzegocki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl