Lider Partii Pracy Jeremy Corbyn rozesłał we wtorek email do członków partii zawierający stanowisko w sprawie przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.
Jak podaje "The Guardian", Corbyn napisał, że niezależnie od tego, kto zostanie nowym liderem będących u władzy konserwatystów (na 23 lipca zaplanowany jest wybór szefa Partii Konserwatywnej, który zastąpi Theresę May), powinien jeszcze raz dać ludziom zagłosować w sprawie brexitu.
Dodał, że w przypadku, gdyby faktycznie doszło do takiego referendum, jego partia postulowałaby za pozostaniem w Unii.
Dotychczas laburzyści stali na stanowisku, że skoro trzy lata temu Brytyjczycy zagłosowali za brexitem, to ta decyzja jest wiążąca i Wielka Brytania powinna opuścić Wspólnotę.
Odrzucali zarazem umowę brexitową wynegocjowaną przez premier Theresę May z Brukselą. Umowa ta przepadła w aż trzech głosowaniach zorganizowanych w brytyjskim parlamencie, co doprowadziło do impasu ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE i odsunięcia brexitu w czasie - według obecnych ustaleń do 31 października.
Z drugiej zaś strony Partia Pracy nie odrzucała scenariusza, w którym, gdyby przejęła władzę w przyspieszonych wyborach i sama wynegocjowała nową umowę z Unią, przeprowadziłaby brexit na własnych zasadach.
List Corbyna do członków partii to reakcja na zapowiedzi obu kandydatów na nowego lidera Partii Konserwatywnej. Zarówno Boris Johnson, jak i Jeremy Hunt opowiadają się za brexitem bez umowy lub za taką wersją porozumienia, która - zdaniem Partii Pracy - nie dość dobrze będzie chronić brytyjską gospodarkę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl