Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Brexit. Partia Pracy proponuje drugie referendum

51
Podziel się:

Nowy szef Partii Konserwatywnej powinien ponownie poddać pod referendum kwestię wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - postuluje lider opozycyjnej Partii Pracy. Gdyby doszło do głosowania, laburzyści popieraliby opcję pozostania we Wspólnocie.

Nowy lider konserwatystów powinien jeszcze raz dać ludziom zagłosować w sprawie brexitu - uważa Jeremy Corbyn.
Nowy lider konserwatystów powinien jeszcze raz dać ludziom zagłosować w sprawie brexitu - uważa Jeremy Corbyn. (East News, Jacob King/Press Association/East News)

Lider Partii Pracy Jeremy Corbyn rozesłał we wtorek email do członków partii zawierający stanowisko w sprawie przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.

Jak podaje "The Guardian", Corbyn napisał, że niezależnie od tego, kto zostanie nowym liderem będących u władzy konserwatystów (na 23 lipca zaplanowany jest wybór szefa Partii Konserwatywnej, który zastąpi Theresę May), powinien jeszcze raz dać ludziom zagłosować w sprawie brexitu.

Dodał, że w przypadku, gdyby faktycznie doszło do takiego referendum, jego partia postulowałaby za pozostaniem w Unii.

Zobacz także: Obejrzyj też: Brexit to chaos i katastrofa. Kaźmierczak: Dzięki temu wrócą do nas emigranci

Dotychczas laburzyści stali na stanowisku, że skoro trzy lata temu Brytyjczycy zagłosowali za brexitem, to ta decyzja jest wiążąca i Wielka Brytania powinna opuścić Wspólnotę.

Odrzucali zarazem umowę brexitową wynegocjowaną przez premier Theresę May z Brukselą. Umowa ta przepadła w aż trzech głosowaniach zorganizowanych w brytyjskim parlamencie, co doprowadziło do impasu ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE i odsunięcia brexitu w czasie - według obecnych ustaleń do 31 października.

Z drugiej zaś strony Partia Pracy nie odrzucała scenariusza, w którym, gdyby przejęła władzę w przyspieszonych wyborach i sama wynegocjowała nową umowę z Unią, przeprowadziłaby brexit na własnych zasadach.

List Corbyna do członków partii to reakcja na zapowiedzi obu kandydatów na nowego lidera Partii Konserwatywnej. Zarówno Boris Johnson, jak i Jeremy Hunt opowiadają się za brexitem bez umowy lub za taką wersją porozumienia, która - zdaniem Partii Pracy - nie dość dobrze będzie chronić brytyjską gospodarkę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(51)
WYRÓŻNIONE
Autmex
5 lata temu
Nie wyjdą z UE i kropka. Wszyscy wiedzą, że straty byłyby zbyt duże. Teraz trwa tylko cyrk, który ma na celu niektórym politykom wyjść z twarzą z tej kompromitacji!
Realista
5 lata temu
Cale to referendum oparte bylo na wielkim klamstwie i powinno byc niewazne. A ten co najwiecej klamal ma teraz zostac premierem. Johnson,kto jeszcze wierzy skompromitowanemu blaznowi?
Żenada po ang...
5 lata temu
Śmieszni anglicy zrobili z referendum narodowego angielską żenadę nic więcej
NAJNOWSZE KOMENTARZE (51)
ttt
5 lata temu
zajmijmy się Polską gospodarką...rządzący rozdają 500+ na przeżarcie...a fabryk w PL nie przybywa..tylko proste montownie, magazyny, które szybko idzie przenieś.. a zbliżamy się do wojny handlowej, ci co będą mieli fabryki jakoś dadzą radę..
europejczyk
5 lata temu
przyjaciele Angole w kupie siła
JZM
5 lata temu
To już nie jest Great Britain, lecz small Britain.
Pis
5 lata temu
Brexit is brexit! Remember
rabin
5 lata temu
Pala gl..a,ale Eli nie zaszkodza!!!
...
Następna strona