Według źródła zbliżonego do brytyjskiego rządu, na które powołuje się PAP, jeśli podczas rozmowy telefonicznej Merkel prezentowała nowe, ustalone stanowisko Unii Europejskiej, oznacza, że "porozumienie jest zasadniczo niemożliwe nie tylko teraz, ale i kiedykolwiek". - Merkel powiedziała, że gdyby Niemcy chciały opuścić UE, mogłyby to zrobić bez problemu, ale Wielka Brytania nie może tego zrobić bez pozostawienia na zawsze Irlandii Północnej w unii celnej i w pełnej zgodności regulacyjnej - relacjonuje informator, oceniając, że był to "moment wyjaśniający stanowisko".
Czytaj też: Brexit jednak się opóźni? Wyciekł dokument
Merkel powiedziała Johnsonowi, że - jej zdaniem - Unia ma prawo weta wobec opuszczenia przez Wielką Brytanię unii celnej. - Rozmowy w Brukseli są bliskie załamania, mimo że Wielka Brytania przebyła długą drogę - twierdzi informator, cytowany przez PAP.
Premier Zjednoczonego Królestwa Boris Johnson w poprzednią środę przedstawił brytyjskie propozycje na zastąpienie tzw. irlandzkiego backstopu, który jest główną przeszkodą w osiągnięciu porozumienia z Unią odnośnie warunków brexitu. Zgodnie z nimi, po zakończeniu w 2020 r. okresu przejściowego, Irlandia Północna miałaby wyjść wraz z resztą Wielkiej Brytanii z unii celnej UE, jednak pozostałaby w unijnym jednolitym rynku w zakresie obrotu towarami.
Taki ruch oznaczałby powstanie granicy celnej między Irlandią Północną a Irlandią, a także granicy regulacyjnej między Irlandią Północną a Wielką Brytanią (Anglią, Szkocją i Walią). Johnson zapewnia, że granica celna nie będzie wymagała żadnej fizycznej infrastruktury, a jej przekraczanie będzie maksymalnie uproszczone i nie będzie to stanowić zagrożenia dla "procesu pokojowego" w Irlandii Północnej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl