Prezydium Związku Nauczycielstwa Polskiego zdecydowało: na razie nie będzie wznowienia akcji protestacyjnej.
Najpierw Związek Nauczycielstwa Polskiego przeprowadzi wśród pedagogów ankietę dotyczącą różnych form protestu. Przewodniczący związku Sławomir Broniarz jest jednak zwolennikiem ogólnopolskiej akcji strajkowej.
- Moim zdaniem środowisko nauczycielskie nie ma innego wyjścia. Ja jestem zwolennikiem tego, by była to radykalna akcja strajkowa - powiedział Broniarz w poranku TOK FM. - Nauczyciel jeżeli jest tchórzliwy, nie wychowa odważnego obywatela. To musimy w sobie odkryć.
Związek nie podejmie jednak decyzji bez konsultacji z całym środowiskiem, również z tymi nauczycielami, którzy do ZNP nie należą.
Ankieta, którą ZNP przeprowadzi na początku września, nie będzie referendum strajkowym. Choć takie referendum zapewne również zostanie przeprowadzone.
- Naszym zdaniem referendum strajkowe jest niezbędne - powiedział Broniarz. - Zawiesiliśmy strajk, ale zdaniem naszych prawników jego kontynuowanie wymaga przeprowadzenia referendum.
Jak mówi przewodniczący ZNP, kwietniowy strajk nie przyniósł zadowalających efektów. Rząd co prawda obiecał nauczycielom niewielkie podwyżki, jednak to za mało.
- 82 proc. nauczycieli uważa, że należy dalej protestować - powiedział Broniarz. - Ta podwyżka nie rozwiązuje żadnych problemów, co pokazuje m.in. sytuacja w Warszawie, gdzie brakuje ok. 4 tys. nauczycieli. Nikt nie chce pracować w dużym mieście za pensję, która nie wystarczy na wynajęcie mieszkania.
Wyniki badania prowadzonego przez ZNP poznamy w połowie września. Wtedy też ZNP podejmie decyzję dotyczącą dalszej formy protestu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl