Decyzję o skierowaniu sprawy przeciwko Polsce do TSUE Komisja Europejska podjęła w środę (15 lutego). Jak wyjaśnia w komunikacie, chodzi o "naruszenia prawa UE przez polski Trybunał Konstytucyjny i jego orzecznictwo".
Sprawa dotyczy dwóch wyroków TK z lipca i października 2021 r. Trybunał, którego prezeską z nadania PiS jest Julia Przyłębska, uznał postanowienia traktatów UE za niezgodne z Konstytucją RP, wyraźnie kwestionując zasadę pierwszeństwa unijnego prawa.
"Celem Komisji jest zapewnienie obywatelom polskim ochrony ich praw oraz umożliwienie im korzystania z przynależności do UE na takich samych zasadach, jakie odnoszą się do wszystkich innych obywateli UE" - napisano w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogromne zastrzeżenia do Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej
KE zaznacza, że pierwszeństwo prawa UE zapewnia równe stosowanie prawa w całej Unii. "Trybunał Konstytucyjny naruszył tymi wyrokami [z 2021 r. - red.] ogólne zasady autonomii, pierwszeństwa, skuteczności i jednolitego stosowania prawa UE oraz zasadę wiążącego skutku wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej" - wyjaśnia Bruksela.
To nie koniec. KE podkreśla, że wyroki trybunału Julii Przyłębskiej naruszają przepisy, gwarantujące prawo do skutecznej ochrony sądowej, ponieważ poddają je nadmiernie zawężającej wykładni.
Komisja uważa ponadto, że Trybunał Konstytucyjny nie spełnia obecnie wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy. "Wynika to z nieprawidłowości przy mianowaniu trzech sędziów w grudniu 2015 r. oraz przy wyborze prezesa w grudniu 2016 r." - wskazano w komunikacie KE.
Polska powtórzy swoje argumenty przed TSUE
W tym sporze polski rząd idzie w zaparte. - Polska zna argumenty KE i nie podziela ich, konsekwentnie wskazując, że orzecznictwo konstytucyjne pozostaje wyłączną domeną państw członkowskich, podobnie jak w swych orzeczeniach wskazywały trybunały Niemiec czy Hiszpanii - powiedział PAP Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. UE.
Polityk dodał, że decyzja KE o skierowanie sprawy do TSUE, pozwoli polskiemu rządowi przedstawić swoje argumenty.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.