W przededniu wprowadzenia na Wyspach pierwszego lockdownu, brytyjska bulwarówka "The Daily Mail" jako pierwsza podliczyła straty spowodowane pandemią i lockdownami. Według danych, do których dotarła popołudniówka, rząd zapożycza się dziennie na kwotę sięgającą prawie miliard funtów, a do 2026 r. zadłużenie kraju sięgnie 929 mld funtów.
"The Daily Mail" powoduje się na obliczenia Centre for Economics and Business Research. Wynika z nich, że działająca od roku na spowolnionych obrotach gospodarka ponosi ogromne koszty. Jedna na cztery firmy pozostaje zamknięta z powodu obostrzeń, a aż sześć milionów pracowników znajduje się na furlough (przestoje).
Łączna kwota zadłużenia Wielkiej Brytanii przekroczyła 2,13 bilionów funtów. W lutym br. brytyjski rząd pożyczył kolejne 19,1 miliarda funtów, co według BBC jest najwyższą w pożyczką wziętą od 1993 roku.
Zapaść odczuwalna jest nie tylko na rynku pracy, ale również w służbie zdrowia. Lista oczekujących w kolejce do publicznej służby zdrowia (NHS) wzrosła do rekordowego poziomu prawie 4,6 miliona, przy czym aż 300 tys. osób czeka już ponad rok na leczenie.
W przypadku chorób nowotworowych aż 44 tys. pacjentów mniej w porównaniu z zeszłym rokiem rozpoczęło leczenie. Liczba badań diagnostycznych ratujących życie zmalała o 4,4 miliona.
Proces masowych szczepień jest bardzo zaawansowany, pierwszą dawką zaszczepiona została ponad połowa populacji. Do końca lipca br. szczepionkę mają otrzymać wszyscy pełnoletni obywatele Wysp.
Jednak, w obliczu nowych wariantów koronawirusa, które są bardziej zakaźne i odporne na leczenie, może się to okazać niewystarczające. Dlatego podjęto decyzję, że od września 2021 r. dodatkowemu, trzeciemu szczepieniu na COVID-19 zostaną poddani w pierwszej kolejności seniorzy powyżej 70. roku życia oraz cały personel medyczny.
Do jesieni w Wielkiej Brytanii będzie dostępnych do ośmiu różnych szczepionek, niektóre z nich będą chroniły przed wszystkimi nowymi wariantami koronawirusa – zapowiadają brytyjscy urzędnicy, dodając, że niektóre z nich będą produkowane na Wyspach.