O podwyżce stóp procentowych w Wielkiej Brytanii spekulowano od dawna, większość ekonomistów uważała jednak, że nastąpi to nie wcześniej, niż na początku roku 2022.
Tymczasem brytyjski odpowiednik Rady Polityki Pieniężnej zdecydował w czwartek, że stopa referencyjna Banku Anglii Banku zostanie podniesiona z 0,1 proc. do 0,25 proc.
Jest to pierwsza podwyżka stóp procentowych od 2018 roku, oraz pierwsza ich zmiana od marca ubiegłego roku, kiedy to na skutek wywołanego pandemią kryzysu bank centralny wycofał się z planowanej podwyżki.
Brytyjczycy walczą z inflacją
Jak podaje brytyjski bank centralny, decyzja o podwyżce stóp procentowych wynika z presji inflacyjnej. W październiku inflacja w kraju wyniosła 4,2 proc. W listopadzie skoczyła do 5,1 proc., co jest najwyższym wynikiem od 2011 roku.
Cel inflacyjny Banku Anglii zakłada utrzymywanie tempa wzrostu cen na poziomie zbliżonym do 2 proc. w długim horyzoncie.
Funt się umacnia
Na reakcję rynku nie trzeba było długo czekać. Zaraz po ogłoszeniu decyzji kurs funta w stosunku do dolara wzrósł z 1,325 do 1,3365.
Wzrost kursu funta widać też w relacji do polskiej waluty. Przed ogłoszeniem decyzji o podwyżce stóp procentowych kosztował 5,44 zł. Teraz trzeba za niego płacić 5,47 zł.
Banki podwyższają stopy
Na podwyżkę stóp procentowych zdecydowały się w ostatnim czasie banki centralne m.in. Islandii, Korei Południowej czy Nowej Zelandii.
Na podwyżkę stóp, i to już po raz kolejny, zdecydowała się niedawno polska Rada Polityki Pieniężnej. Obecnie główna stawka wynosi 1,75 proc. Wszystko wskazuje na to, że kolejne podwyżki przed nami.
- Z dużym prawdopodobieństwem będą kolejne podwyżki. Ja myślę, że najbardziej prawdopodobnym ruchem RPP - tym w styczniu - to jest podwyżka znowu o 0,5 pkt proc. - powiedział niedawno na antenie RMF FM członek RPP Łukasz Hardt.