Odejście Javida nastręcza brytyjskiemu rządowi wielkiego problemu, bo minister za cztery tygodnie miał przedstawić projekt budżetu na nowy rok finansowy.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", Boris Johnson miał zażądać, by Javid zwolnił wszystkich swoich doradców i zastąpił ich osobami wskazanymi przez Downing Street. Minister miał odpowiedzieć, że "żaden szanujący się" polityk by się na coś takiego nie zgodził. Dlatego zrezygnował ze stanowiska.
Jak wylicza Reuters, Javid był najkrócej urzędującym ministrem finansów Wielkiej Brytanii od 1970 roku. Na stanowisku wytrzymał jedynie 204 dni.
Sajid Javid jest pierwszym politykiem wywodzącym się z mniejszości etnicznej, który kiedykolwiek stanął na czele brytyjskiego resortu finansów. W przeszłości był również ministrem ds. społeczności, samorządu lokalnego i budownictwa. Urodził się w angielskim Rochdale, ale jego rodzice pochodzą z Pakistanu.
Javid posłem do Izby Gmin jest od 2010 roku. W referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej w 2016 roku Javid opowiedział się za pozostaniem Zjednoczonego Królestwa we Wspólnocie. Przed wejściem do polityki przez lata pracował w brytyjskiej filii Deutsche Banku.
Nominacja Javida na stanowisko szefa resortu finansów była pierwszą decyzją Borisa Johnsona, gdy zastąpił on Theresę May na stanowisku premiera.
Miejsce Sajida Javida zajmie teraz Rishi Sunak, który od lipca 2019 pełnił funkcję Głównego Sekretarza Skarbu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl