Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|
aktualizacja

Budowa dróg ekspresowych. Zerwanie kontaktów z Włochami niemal pewne

160
Podziel się:

Włoskie firmy Salini i Impresa Pizzarotti nie kwapią się do wypełnienia ultimatum, jakie do końca tego tygodnia postawiła im GDDKiA. To oznacza, że jest już niemal pewne, że kontrakty na budowę kilku kluczowych fragmentów dróg ekspresowych zostaną zerwane.

Opóźniony odcinek Lubin - Polkowice drogi ekspresowej S3 na Dolnym Śląsku.
Opóźniony odcinek Lubin - Polkowice drogi ekspresowej S3 na Dolnym Śląsku. (P.Dziurman/REPORTER)

Jak pisze "Rzeczpospolita", według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad obie firmy jedynie pozorują roboty.

W połowie marca GDDKiA wezwała je do natychmiastowego wznowienia prac pod rygorem zerwania kontraktów w ciągu miesiąca. Może to nastąpić najpóźniej na początku przyszłego tygodnia.

Salini i Pizzarotti są wykonawcami lub liderami konsorcjów budujących najbardziej opóźnione odcinki autostrad i dróg ekspresowych: obwodnicę Częstochowy, ekspresówki S5 na Pomorzu i fragmentu drogi S3 na Dolnym Śląsku.

Zobacz także: Obejrzyj: droga jest od pół roku. Ale zamknięta

Po zimowej przerwie prace na budowach prowadzonych przez Włochów formalnie zostały wznowione, ale liczba pracowników jest niemal symboliczna. Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że na placach budów pracują grupy 30-40 osób.

Budowany przez Salini odcinek autostrady A1 pod Częstochową stanowiący obwodnicę tego miasta miał być gotowy 9 kwietnia, ale jest gotowy tylko w połowie. Nowy termin to październik, ale dotrzymanie tego terminu przy obecnym tempie prac jest nierealne.

Bardzo niemrawe prace trwają przy budowie ekspresówki S7 Chęciny - Jędrzejów, za to na odcinku S3 Kazimierzów - Lubin Północ Salini prowadzi jedynie prace utrzymaniowe.

Nieco bardziej aktywna jest Impresa Pizzarotti budująca odcinki S5 koło Grudziądza i Bydgoszczy, a także koło Suwałk. Tempo prac jest tam jednak również niewystarczające.

Problemy są także z firmą Astaldi, która po kłopotach na swoim rynku popadła w niewypłacalność i także ma olbrzymie problemy z realizacją kontraktów. W lutym przejęcie konkurenta zaproponowała Salini.

Sygnały o problemach z firmą Pizzarotti pojawiły się w lutym. Większym kłopotem jest jednak firma Salini, która przestała płacić podwykonawcom. GDDKiA chce płacić im bezpośrednio i potrącić to z kwoty kontraktu, ale Włosi nie chcą na to przystać.

Problemy z kontraktami drogowymi nie dotyczą jednak tylko włoskich firm. GDDKiA akceptuje oferty przekraczające kosztorys, a jednocześnie łagodzi warunki przetargów. Czasem oznacza to jednak okrojenie inwestycji.

Dotychczasowa polityka odwoływania przetargów i rozpisywania nowych nie może być kontynuowana, bo Polska może stracić pieniądze z obecnej unijnej perspektywy. To jednak oznacza, że budowa dróg i linii kolejowych musi być droższa.

Gorzej może być z lokalnymi inwestycjami drogowymi, które finansują samorządy. Tutaj możliwości dosypania pieniędzy do puli na kontrakty są znacznie bardziej ograniczone. Samorządy są już mocno zadłużone, nie mają skąd wziąć pieniędzy na wkład własny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(160)
WYRÓŻNIONE
Alfonso C.
6 lat temu
Lider konsorcjum to taki co kasuje,a nie haruje.Od roboty są maluczcy,którzy mają ją wykonać,a potem latami prosić się o kasę.
bląd
6 lat temu
Ale kto bierze wołochow do pracy zwlaszcza ze to sojusznicy putina to szkodniki .
Misiek
6 lat temu
Pogonić makaroniarzy, dowalić karę.Zatrudnić Polskich wykonawców.!!!😎
NAJNOWSZE KOMENTARZE (160)
Zly
6 lat temu
Ale czasy Polacy zbudowali większość drog w świecie dziś nie ma kto budować naszych nie dadzą zarobić Polakom wola ściągać Włochów proponuje imigrantów z niemiec za łyżkę wody i chleb
Piotr
6 lat temu
taka firma wygrywa przetarg bo od razu sobie wkalkowuje że nie zapłaci iluś tam podwykonawcom ... bandyctwo to nie ma końca , potem Włoch znika a polscy przedsiębiorcy albo się wieszają albo tracą dorobki swojego życia bo zaraz cała ta zgraja banków , leasingodawców rzuca się na nich a ci pieniędzy nie dostali ; jak słyszę że jakieś drogi robi "konsorcjum " włoskie, czeskie, tureckie czy inne to mnie szlag trafia
Jhgg
6 lat temu
Jak ostatnio kupiłem ekspres do kawy to nie mogłem uwierzyć, made in Italy, pomyślałem sobie, to Włosi potrafią pracować? 😁
Poznaniak
6 lat temu
Makarony i praca, buhaha😂😂😂
Rafal
6 lat temu
Jeszcze na trasie bydgoszcz nowe marży 8 razy w miesiącu ostatnio zaliczyłem 12 maszyn budowlanych które pracowały .podwykonawcy odjechali i jak zawsze nie będzie komu zapłacić. A gddkia umyje ręce i weźmie sobie premie tak się rządzi w Polsce.
...
Następna strona