Budimex i Mosty Łódź już złożyły pozwy przeciwko Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ale to nie koniec. Będzie więcej chętnych na rekompensaty za wzrost cen materiałów - pisze środowy "Dziennik Gazeta Prawna".
Licząc od początku 2016 roku do połowy 2019 ceny betonu wzrosły aż o 44 proc., asfaltu o 76 proc. a oleju napędowego o 36 proc.
Duże zwyżki cen to efekt boomu budowlanego - i na drogach, i w budownictwie mieszkaniowym, a także inwestycji na kolei. Firmy, podpisując kontrakty, nie spodziewały się, że wzrosty mogą być aż tak duże.
GDDKiA twardo stoi na stanowisku, że będzie płacić za wykonanie prac tyle, ile jest w kontrakcie. I więcej dosypywać nie zamierza. To dlatego są już pierwsi wykonawcy, którzy idą do sądów, domagając się rekompensat.
Jak ustalił "DGP", na taki krok zdecydowały się Mosty Łódź. Domagają się dodatkowych 35 mln zł z tytułu gwałtownego i nieprzewidzianego wzrostu kosztów materiałów.
Szef Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa Jan Styliński zapowiada, że takich spraw będzie więcej. - Sądzę, że dopiero możemy się spodziewać fali pozwów za straty na kontraktach podpisywanych w latach 2015-2017 - mówi w rozmowie z gazetą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl