Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Budowa na zakopiance stanęła. Problem z podwykonawcą Astaldi

3
Podziel się:

Prace budowlane na nowej zakopiance stanęły. Za budowę odpowiada sławetna włoska spółka Astaldi, jednak tym razem chodzi o podwykonawcę. Opóźnienie może potrwać nawet kilka miesięcy.

Kolejne problemy z budową zakopianki. Oddanie trasy opóźni się nawet o kilka miesięcy
Kolejne problemy z budową zakopianki. Oddanie trasy opóźni się nawet o kilka miesięcy (East News)

Oddanie nowej zakopianki, czyli trasy łączącej Kraków z Zakopanem, znacznie się opóźni. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", nawet o kilka miesięcy. Przez to, że od miesiąca prace przy drążeniu tunelu pod Małym Luboniem stoją, ponieważ jeden z podwykonawców włoskiej firmy Astaldi nie dostarczył na czas materiałów.

- Prace na drugim etapie budowy tzw. nowej zakopianki zostały wstrzymane na początku tego roku - powiedziała "Wyborczej" Iwona Mikrut, rzeczniczka krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). I jak dodała, jeden z podwykonawców Astaldi miał - także z Włoch - dostarczyć stalowe łuki, czyli elementy niezbędne przy budowie tunelu. Miały one dotrzeć na plac budowy pod koniec ubiegłego roku, ale dopiero teraz są dostarczane.

Zobacz także: Zobacz też: Obwodnica Częstochowy, zakopianka. Kolejne drogi nie powstaną na czas

Przedstawicielka GDDKiA zapewnia, że prace na zakopiance powinny zostać wznowione w przyszłym tygodniu, ale opóźnienia uniknąć się nie da. Zgodnie z planem dwukilometrowy tunel powinien być gotowy do marca 2020 roku, już wiadomo, że tego terminu nie uda się dotrzymać. Dotąd wykonano prace w niespełna 38 proc., a maszyny drążące pod Małym Luboniem stoją od około miesiąca.

Astaldi w ubiegłym roku popadła w finansowe tarapaty. Ich podwykonawcy pracujący m.in. przy modernizacji linii kolejowej nr 7 łączącej Lublin z Warszawą nie otrzymali należnych wypłat i zeszli z plac budów. Wtedy zaczęto się obawiać, że podobny los spotka blisko 60 firm pracujących na budowie nowej zakopianki. W sprawę zaangażowała się krakowska GDDKiA, która spłacała podwykonawców i uspokajała, że prace idą zgodnie z planem.

Problemów przy budowie nowej zakopianki jest więcej. W ostatnią sobotę w miejscowości Naprawa na terenie budowy drugiego etapu trasy zapaliła się hala magazynowa. Pożar gasiło 20 jednostek straży pożarnej, trzeba było ewakuować okolicznych mieszkańców. W magazynie, oprócz maszyn i narzędzi, znajdowało się dużo butli z acetylenem, które groziły wybuchem. Wstępnie straty oszacowano na 2 mln zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
takjatowidzę
5 lata temu
Państwo PIS. A ich elektorat pije i bije.
Polak!
3 lata temu
Ale ćwierć inteligentni w akcji . JUż wina PIS , bo jkiś zachodni wykonawca nie dostarczył na czas materiałów . Tacy nam moga wybrać Tuska i jego bandę znowu do rządzenia . Strzez nas Boże od takich rządów i wyborców.
kierowca
5 lata temu
wystarczyło by jedno bezkolizyjne skrzyżowanie w Klikuszowej czyli wiadukt zamiast świateł i nie trzeba by jechać w gigantycznym korku od Zakopanego jak miało to miejsce w dniu 19.08.2019 r około godz. 11,00.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Polak!
3 lata temu
Ale ćwierć inteligentni w akcji . JUż wina PIS , bo jkiś zachodni wykonawca nie dostarczył na czas materiałów . Tacy nam moga wybrać Tuska i jego bandę znowu do rządzenia . Strzez nas Boże od takich rządów i wyborców.
kierowca
5 lata temu
wystarczyło by jedno bezkolizyjne skrzyżowanie w Klikuszowej czyli wiadukt zamiast świateł i nie trzeba by jechać w gigantycznym korku od Zakopanego jak miało to miejsce w dniu 19.08.2019 r około godz. 11,00.
takjatowidzę
5 lata temu
Państwo PIS. A ich elektorat pije i bije.