Polska energetyka jądrowa ma "narodzić" się na Pomorzu, bo tam powstać ma pierwsza elektrownia atomowa w kraju. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak i premier Donald Tuski mówili niedawno, że - wbrew obawom opozycji - trwają przygotowywania do inwestycji. Na zlecenie resortu powstać ma np. linia kolejowa do obsługi budowy.
Obiekt w gminie Choczewo stworzy konsorcjum firm Westinghouse i Bechtel. Patrick Fragmam, prezes pierwszej z nich, powiedział w czwartek dziennikarzom, że widać już wyraźny postęp w obszarze inżynierii i projektowania, a także przy tworzeniu łańcucha dostaw w Polsce. - Znaleźliśmy już setki potencjalnych dostawców, a nawet zaczęliśmy składać pierwsze zamówienia - podkreślił.
Prezes Bechtela Craig Albert również ocenił, że prace i w miejscu przyszłej budowy, i projektowe toczą się dobrze, jak dotąd zgodnie z harmonogramem i budżetem. Podkreślił też mocne zaangażowanie obecnego polskiego rządu. Rządowy budżet projektu został ogłoszony, toczą się zmiany legislacyjne, trwają prace przygotowawcze na miejscu przyszłej budowy - wymieniał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polskie firmy zaangażowane w budowę elektrowni atomowej
Jak zaznaczył szef Bechtela, firma prowadzi rozmowy z wieloma miejscowymi firmami przy tworzeniu łańcucha dostaw, a przedstawiciele 150 polskich firm brali udział w seminariach organizowanych przez konsorcjum Westinghouse-Bechtel w lipcu i sierpniu tego roku. Aktualnie na terenie gminy Choczewo pierwsze prace geologiczne wykonuje polska firma - P.S.D. ze Słupska.
- Nasz cel to 50 proc. prac budowlanych wykonanych przez wykonawców z Polski - przypomniał prezes Bechtela.
Albert podkreślił, że cały projekt zbliża się do szeregu krytycznych momentów. Wymienił wśród nich podpisanie podpisania kontraktu EPC na budowę oraz złożenie zamówień na najważniejsze elementy elektrowni, które trzeba zamawiać z dużym wyprzedzeniem. Do końca tego roku powinien również zostać wybrany dostawca turbin. Prezes Bechtela powiedział, że w grę wchodzą dostawcy z Francji, Niemiec, Japonii i Korei Południowej.
Kiedy ukończenie budowy pierwszego bloku?
Konsorcjum Westinghouse-Bechtel zostało wskazane przez (poprzedni) rząd Zjednoczonej Prawicy jako partner przy budowie pierwszej elektrowni jądrowej na Pomorzu. Mają w niej pracować trzy reaktory typu AP1000 konstrukcji Westinghouse.
Rząd wyłoży 60 mld zł na atom. Jest projekt
Zgodnie z ostatnimi deklaracjami Pełnomocnika Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, wylanie tzw. pierwszego betonu jądrowego pod pierwszy reaktor ma nastąpić w 2028 r. Celem jest ukończenie budowy pierwszego bloku w 2035 r., a następnych w odstępach rocznych.
Rząd Donalda Tuska przedstawił już założenia ustawy, zgodnie z którą spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (inwestor) zostanie dokapitalizowana na ok. 60 mld zł, co będzie stanowić wkład własny, stanowiący ok. 30 proc. kosztów budowy. Reszta ma zostać sfinansowana długiem.