Zgodnie z danymi firmy Coface w II połowie 2020 r. i I połowie 2021 r. obserwowaliśmy znaczący wzrost liczby niewypłacalności wśród firm z sektora budowlanego. Ukształtowały się one na najwyższym poziomie od 2013 r.
Jak uważają ekonomiści Credit Agricole, winna takim odczytom jest po części trudna sytuacja branży powiązana jest ze spadkiem aktywności gospodarczej w czasie pandemii. Bądź co bądź wartość produkcji budowlano-montażowej była w październiku tego roku wciąż niższa o 6,6 proc. niż przed wybuchem pandemii COVID-19, tj. w lutym 2020 r. Bank uważa jednak, że obecne tendencje kosztowe, szczególnie pracy i materiałów, również przyczyniły się do pogorszenia sytuacji finansowej firm budowlanych w ostatnich miesiącach.
Drogie materiały. Które firmy będą mieć problem?
Rzeczywiście, ceny materiałów poszybowały w ciągu ostatnich kwartałów w górę, tak bardzo, że niektórzy musieli wstrzymać budowy.
Zgodnie z danymi Grupy PSB Handel S.A., która śledzi ceny wiodących materiałów dla budownictwa oraz domu i ogrodu, ceny materiałów budowlanych zwiększyły się o prawie 23 proc. rok do roku w listopadzie 2021 r. Oznacza to, że tempo wzrostu cen znacząco przyspieszyło w ostatnich miesiącach.
Na plus jednak oddziałują wciąż rosnące rentowności firm, co oznacza, że są one w stanie przerzucać wyższe koszty na ceny usług budowlanych. Ekonomiści Credit Agricole piszą tak:
Należy jednak pamiętać, że negatywny wpływ wzrostu cen materiałów na rentowność przedsiębiorstw budowlanych jest częściowo ograniczany przez realizujący się jednocześnie wzrost cen usług tych przedsiębiorstw. Zgodnie z danymi GUS, ceny produkcji budowlano-montażowej zwiększyły się we wrześniu o 5,1 proc. r/r. Ponadto, rentowność firm budowlanych jest obecnie najwyższa na przestrzeni ostatnich lat. Zysk netto w relacji do przychodów ukształtował się w firmach budowlanych zatrudniających co najmniej 50 osób w przedziale 4,9-7,8 proc. w I poł. br. w zależności od rodzaju świadczonych usług. Tym samym wysoka na tle historycznym rentowność przedsiębiorstw stanowi obecnie dodatkowy bufor bezpieczeństwa w przypadku rosnących cen materiałów.
Jakie firmy są najbardziej narażone?
Niemniej zdaniem specjalistów francuskiego banku są trzy rodzaje firm, które mogą mieć problemy z rosnącymi kosztami. O co chodzi? Oddajmy głos ekspertom:
- Firmy o mniejszej rentowności zaangażowane w projekty inwestycyjne o dłuższym horyzoncie czasowym, które rozpoczęły się w latach 2019-2020 są szczególnie narażone na ryzyko niewypłacalności.
- W firmach zajmujących się realizacją projektów infrastrukturalnych możliwości renegocjacji kontraktów są małe, a jednocześnie rentowność ich działalności jest niższa na tle innych segmentów budownictwa, co stwarza istotne ryzyko dla stabilności ich sytuacji finansowej. W tym zakresie pozytywnie kontrastują przedsiębiorstwa działające w zakresie budownictwa mieszkaniowego. Mają one bowiem większe możliwości podwyżki cen swoich usług (tj. przerzucenia wyższych kosztów materiałów na kupujących mieszkania).
- Wzrost niewypłacalności zaobserwujemy przede wszystkim w przypadku mniejszych firm (zatrudniających 10-49 pracowników). Koszty materiałów stanowią dla nich większą część przychodów niż w większych firmach – odpowiednio 30 proc. wobec 23 proc., mają one mniejsze możliwości negocjacyjne, a rentowność ich działalności jest mniejsza niż w przypadku większych firm.