Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Budowlanka rozczarowała. Inwestycje publiczne jeszcze nie ruszyły

76
Podziel się:

Najnowsze dane o produkcji budowlano-montażowej okazały się znacznie gorsze od oczekiwań. Słaby wynik budowlanki w lipcu jest dużą niespodzianką, szczególnie w świetle efektu niskiej ubiegłorocznej bazy.

Budowlanka rozczarowała. Inwestycje publiczne jeszcze nie ruszyły
Budowlanka rozczarowała. Inwestycje publiczne jeszcze nie ruszyły. (money.pl, money.pl)

Produkcja budowlano-montażowa w lipcu wzrosła o 3,3 proc. w skali roku - podał w piątek Główny Urząd Statystyczny. Wynik okazał się gorszy niż w czerwcu (4 proc.), a także zdecydowanie gorszy niż oczekiwali ekonomiści (7,1 proc.).

"Spadek produkcji w budowie obiektów inżynierii lądowej i wodnej (o 5,9 proc. rok do roku) wskazuje, że nie rozpoczął się jeszcze oczekiwany cykl inwestycji publicznych" - oceniają ekonomiści PKO BP.

Z kolei zdaniem Moniki Kurtek, głównej ekonomistki Banku Pocztowego, budownictwo w Polsce jest aktualnie w fazie zwiększonej aktywności, co wynika zarówno z rosnącego popytu w budownictwie mieszkaniowym, jak i infrastrukturalnym. Lipcowy wynik jest więc prawdopodobnie tylko chwilowym pogorszeniem.

Zobacz także: Zwyzywał ministra, zdania nie zmienia. "Wyciera sobie twarz 200 mln zł"

Podobnie jak w przemyśle, drogę szybkiego wzrostu budownictwa mogą blokować czynniki podażowe (braki czy opóźnienia w dostawach materiałów), rosnące koszty (materiałów i pracownicze) oraz problemy z pozyskaniem pracowników. Budownictwo na całym świecie jest w tej chwili na mocno wznoszącej fali, dlatego wymienione wyżej problemy mogą być tym dotkliwsze - ocenia Monika Kurtek.

Spowolnienie wzrostu produkcji w ujęciu rocznym jest dużą niespodzianką w świetle efektu niskiej ubiegłorocznej bazy. W lipcu ubiegłego roku odnotowano bowiem spadek produkcji.

"Podtrzymujemy naszą ocenę, że ożywienie w budownictwie będzie kontynuowane w najbliższych kwartałach, choć istotnym czynnikiem ryzyka w tym zakresie będzie kształtowanie się inwestycji publicznych powiązane z opóźnieniami w zatwierdzeniu Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską" - oceniają ekonomiści Credit Agricole.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(76)
WYRÓŻNIONE
Suvener
3 lata temu
Za PO budowano drogi i chodniki ,a za PiS kościoły i pomniki :)
Nieudacznicy
3 lata temu
Nie ma kasy z UE to i budowlanka stoi. Rząd własne pieniądze (od Polaków) przehulał a z Unią się kłoci o praworządność to wszystko się sypie.
Edi
3 lata temu
He he.. przy takich cenach materiałów wielkie zdziwienie. Cyrki to się dopiero zaczną.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (76)
Misiek
3 lata temu
Budownictwo dołuje, a jak uwzględnimy inflację na materiałach budowlanych (w niektórych przypadkach np. stał, drewno, OSB sięgającą 300%) dołuje bardzo.
ssss
3 lata temu
co chwila inne dane tu podaja , raz tak , raz tak , w zaleznosci co z palca wyssaja
doroboty płac...
3 lata temu
płaczą wszyscy że robocizna wysoka a np. fryzjer za 5 minut strzyżenia męskiego 25 do 40 złotych nie mówiąc o kosmetyczkach i wtedy płaczu nie ma . Skoro ceny materiałów rosną to siłą rzeczy będą rosły koszty robocizny. Żaden z wykonawców , który ponosi ryzyko związane z montażem produktów i jego uszkodzeniem musi rekompensować ryzyko uszkodzenia.
Gość
3 lata temu
Inwestycje publiczne jeszcze nie ruszyły od początku kadencji PiSu
jan
3 lata temu
wszystkie PRODUKTY BUDOWLANE NIEMIECKIE I DZIWOTA ŻE DROŻEJE
...
Następna strona